przechodzień przechodzień
389
BLOG

C’EST LA VIE... [Tatarka]

przechodzień przechodzień Rozmaitości Obserwuj notkę 8

mój ulubiony wiersz...


Patrzyliśmy w to samo niebo
Czajek i wróbli,
Niewiedzą ziemską gorejąc
Za planetą niebieską –
A w tornistrze była dwója z polskiego.

Wędrowaliśmy przez boisko z dziurawą murawą.
Na starej Pradze zaglądaliśmy do okien sąsiadom,
Gdy sierp księżyca odbijał się w szybie.

Z dyskietek pamięci odtwarzaliśmy śmiechy, rozdarte spodnie,
Kwaśne jabłka ukradzione, rzecz nienowa –
Weseląc się bożym światłem w potrzebie.

W kościołach zostawiliśmy nagabywanie do lojalek,
Ten podpis, ten cyrograf duszy –
Odtąd zamieć i kurzawa w nas, pamięć skąpa.

Już nie pamiętamy pocałunków w Parku Skaryszewskim,
Z dziewczyną z Kickiego.
Zapisaliśmy w rubryce życiorys
Każdy co innego


ten tekst był publikowany tutaj:)

http://tatarka.salon24.pl/474903,takie-jest-zycie

dziękuję za wyrażenie zgody na jego przeczytanie:)

sub rosa...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości