Kolejny dzień kampanii prezydenckiej. Do wyborów 4 dni a my mamy kolejny pokaz ugodowego Bronka. Dziś sztab gajowego wypuścił w internecie kolejne spoty wyborcze. Czemu nie w tv? Wg rzecznika nie ma już na to pieniędzy. Skoro nie ma pieniędzy to po co na parę dni przed wyborami tworzyć 4 nowe spoty wyborcze? Może po to żeby przekonać ludzi, że "wąsata wpadka" to tak naprawde nie Komorowski. Ten Komorowski w wyuczonych na pamięć formułkach, które i tak zapewne czyta z kartki to ten prawdziwy, a ten który popełniał owe barwne lapsusy słowne to nie ten sam. Można dojść do wniosku, że słowa o Norwegii w UE, odpływającej wodzie w powodzi, czy gazie łupkowym pochodziły z dumbingu zrobionego przez pisowców i podłożonego pod obraz mądrze i fachowo wypowiadającego się Bronka.
Czyli co? Trzeba pokazać gajowego jako samodzielnie myślącego człowieka? Czyli zrobić z lipnego magistra i marionetki w rękach cara tuska groźnego, największego męża stanu. Tylko kto się ma na to nabrać? Każdy choć trochę obiektywnie myślący obserwator zauważa że Komorowski jest nie z tej bajki. Można rzec, że jest jak rzodkiewka: z wierzchu czerwony, a w środku biały. Nie przedstawia sobą żadnych wartości oprócz tego że ma wąsy, dużo dzieci i że lubi zjeść. Reszta to działania sztabu, który poci się na samą myśl, że Bronek może powiedzieć coś z poza wyuczonych regułek.
A więc czy po to nowe spoty? A no po to, iż wedle teorii że "zgoda buduje" platwuski postanowili ponownie kpić z J.Kaczyńskiego. Na to środki zawsze się znajdą. Bo niby co? Że PiS siedzi cicho, nie jest agresywne to PO też ma takie być? I tak wszyscy wiedzą jak jest naprawdę. To PiS jest agresorem tylko to przejawia na milczący sposób. PO zaś jest spokojną, mówiącą o konkretach partią, a to że czasem pośmieją się z "Kaczora" to tylko niewinna zabawa, a broń Boże ujma.
I faktycznie platwuski muszą się pocić bo wyborcy mając w perspektywie doktora nauk prawnych Jarosława Kaczyńskiego i gajowego magistra w 11 dni z teściem Komorowskiego, którym kieruje ostatnio nazbyt znarkotyzowany Tusk i jego świta niesiołów i penisokotów mogą się okazać dlań nieprzewidywalni.
