Marek Przychodzeń Marek Przychodzeń
243
BLOG

Gniew

Marek Przychodzeń Marek Przychodzeń Polityka Obserwuj notkę 62

10 sierpnia upłyną cztery miesiące od czasu wydarzenia w Smoleńsku, zwanego przez niektórych tragedią smoleńską. O tym czasie, o ile mi wiadomo, wiemy mniej więcej tyle, ile wiedzieliśmy parę dni po samej tragedii.

Od tego czasu zdarzyło się wiele i wiele też wylano atramentu nad tym, jak szkodliwe są emocje w życiu politycznym. Wszystko to zrozumiałe. Wszystko to przestaje być zrozumiałe, gdy weźmie się pod uwagę, że pewnej postępowej i obywatelskiej partii nie przeszkadzają emocje jakie wywołuje krzyż pod Pałacem Namiestnikowskim, a wręcz przeciwnie, wygodne jest to judzenie społeczeństwa na siebie, kiedy w tle planowane jest podniesienie podatku VAT.

Nastawiony na zgodę Urzędujący Prezydent zaraz po wyborze oświadcza  gazecie znanego postępowego intelektualisty Adama Michnika, że krzyż mu przeszkadza i trzeba go usunąć. Jak wiadomo, przynajmniej od czasów Kazimierza Świtonia, wszelkie usuwanie krzyży jest w Polsce najlepszą strategią uzyskiwania narodowego konsensu.

„Pałac Prezydencki jest sanktuarium państwa. Krzyż, co było zrozumiałe, postawiono w nastroju żałoby, lecz żałoba minęła i trzeba te sprawy uporządkować […] Krzyż przed Pałacem Prezydenckim to symbol religijny, więc zostanie we współdziałaniu z władzami kościelnymi przeniesiony w inne, bardziej odpowiednie miejsce

Dla prezydenta Komorowskiego żałoba minęła. Zdumiewające jest jednak to, że 10 kwietnia zginął jego poprzednik, prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, dużego, liczącego się w Europie kraju. Przez cztery miesiące społeczeństwo tego kraju nie uzyskało satysfakcjonującej informacji, co właściwie stało się owego feralnego dnia. Karmi się nas natomiast jakimiś problemami drugorzędnego znaczenia.

Nic dziwnego, że w ludziach budzi się gniew, a gniew, jak wiadomo, bywa słuszny. Gniew jest bowiem naturalną reakcją na niesprawiedliwość. 10 kwietnia 2010 roku o godzinie 8:41 zginął nasz prezydent. Co dalej z tym faktem, pytam się.

 

Marek Przychodzeń

 

Marek Przychodzen Utwórz swoją wizytówkę Marek Przychodzeń - ur. 1978. Doktor filozofii. Opiekun merytoryczny organizowanych na WSE w Krakowie studiów podyplomowych "Filozofia polityki ONLINE". Członek redakcji "PRESSJI", czasopisma Klubu Jagiellońskiego. Tłumacz i publicysta. Członek Katedry Filozofii Klubu Jagiellońskiego i jej szef w roku akademickim 2007/08. W latach 2004-2008 współpracował z Przeglądem Politycznym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka