Sam byłem niedawno chory więc nie jest to nic dziwnego, że w taką pogodę ktoś zachorował, dziwi mnie tylko dlaczego wg Rzeczpospolitej Jarosław Kaczyński dostał antybiotyki jeśli podejrzewa się u niego grypę... antybiotyki zabijają bakterie, grypę wywołuje wirus, nie leczy się grypy antybiotykami.
Przypadek czy zaplanowana akcja? I czyja?