dabrowski.eblog.pl dabrowski.eblog.pl
49
BLOG

Opętany IPN

dabrowski.eblog.pl dabrowski.eblog.pl Polityka Obserwuj notkę 10

  „Żeby żyło się lepiej…” mówił podczas swego expose nowy Premier Donald Tusk dnia 23 listopada 2007 roku. Często również podczas kampanii wyborczej mówił Tusk, że rząd Platformy Obywatelskiej pójdzie inną drogą niż Prawo i Sprawiedliwość. Jego rząd skończy z atakami chorobliwej nienawiści i posądzeń do ludzi i przedmiotów martwych związanych z latami poprzednimi.

 

  Tymczasem właśnie za „nowych rządów” mamy spektralne akcje Instytutu Pamięci Narodowej. Chorobliwy IPN dalej usilnie zmienia oblicze polskiej historii. Twierdząc przy tym, że naprawia „Polskę”.   Jednak według mnie naprawiając Rzeczpospolitą metodą IPN-u, organ ten niszczy i zamiata prawdziwą historię pod swój brudny dywan. Tylko tak można nazwać takie śmieszne działania Instytutu Pamięci Narodowej jak likwidowanie pomników symbolizujących lata przeszłe. Lata między innym „komuny”, zwane latami czerwonymi. Paniczne zmienianie na siłę ważnych dla miast nazw ulic nadanych w czasach PRL-u. Robiąc to często przeciwnie z wolą mieszkańców.  Badając teczki znanych osób próbują niszczyć autorytety Polaków. Opluwają ich mimo włożonego przez nich dużego wkładu dla dobra Polski. Tak jak na przykład, w przypadku profesora Aleksandra Wolszczana.    Instytut Pamięci Narodowej miesza również, w Szczecinie. Zmienił już kilka ulic. Nie dawno Radni naszego miasta (PO i Pis), poparli wniosek o zmianę nazwy alei Jedności Narodowej na aleję Papieża Jana Pawła II. Tym razem IPN wnioskuje o zmianę ulicy osiedlowej. Położonej na jednym z największych osiedli Szczecina.   Osiedle „Przyjaźń” należy do największej Szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Pod adresem ulicy 26-go kwietnia jest zameldowanych ponad 2500 osób, do tego mieszczą się tutaj siedziby wielu prywatnych firm.   Według Szczecińskiego IPN, ulica 26-go kwietnia jest związana z datą 1945, gdzie armia Czerwona zajęła miasto zachodniopomorskie. Propozycja zmiany ulicy jest natomiast związana z oczyszczaniem polskiej historii z niechlubnych czasów „aby, żyło się lepiej..”   Zastanawiam się jednak czy ktoś analizował, jakie miasto i mieszkańcy poniosą koszta? Wymiana dowodów i szyldów firm oraz cała polska biurokracja nie jest przychylna takim pomysłom. Na pewno tego nie zrobili politycy szczecińskiej prawicy. Ponieważ tylko Sojusz Lewicy Demokratycznej poparł akcję społeczną, która polega na zbieraniu podpisów sprzeciwiających się mieszkańców SSM na zmianę ich ulicy.   Szczeciński Instytut Pamięci Narodowej podobnie jak krajowy IPN powinien badać polską historię, lecz w innych kategoriach. Poszukiwać prawdziwych przyczyn i osób odpowiedzialnych za napaści na nasz kraj. Zaś IPN, kierowany przez upodobania polityków władzy, zajmuje się niszczeniem polskiej kultury i dziedzictwa narodowego. Mści się nad rzeczami martwymi jak: nazwy ulic, rzeźb, pomniki, budynków (próba zburzenia Pałacu Kultury i nauki, w Warszawie) oraz nad nadanymi oznaczeniami wojskowymi.   Uważam również proces generała Wojciecha Jaruzelskiego, za nie potrzebny. Tym bardziej, że obecna rozprawa sądowa nie dotyczy wprowadzenia stanu wojennego w grudniu 1981. Opinia publiczna została głównie przez polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz przez obecny rząd wprowadzona w błąd! Stało się tak, ponieważ oba wyżej wymienione obozy polityczne są typowo populistyczne! Duża część polskiego społeczeństwa chciałaby wyroku lub chociażby zbadania dokładnie wprowadzenia tak drastycznych kroków jak w dniu 13-tego grudnia.   Jednak sprawa wniesiona przez IPN dotyczy „kierowania związkiem przestępczym, który miał na celu popełnienia przestępstw”. Taki akt oskarżenia jest według mnie ośmieszeniem IPN-u.   Podobne zdanie miał bym, jak by akt oskarżenia dotyczyły „wprowadzenia stanu wojennego”. Przecież wiemy doskonale, jaka w Polsce panowała sytuacja. Ostatni Prezydent PRL i pierwszy Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej tak naprawdę prawdopodobnie obronił Polskę przed inwazją ZSRR oraz „Wielkim kryzysem gospodarczym” w naszym kraju. Bez Generała Wojciecha Jaruzelskiego dziś Polska mogłaby być dalej w niewoli dyktatorskiej Rosji. Bez porozumienia Gen. W. Jaruzeskiego i Gen. Czesława Kiszczaka z opozycją nie doszłoby do słynnego i przełomowego „Okrągłego stołu”. Spotkania, które otworzyło drogę do „Wolnej Polski”. Takiej Polski, w której żyjemy dzisiaj!  

Wiecej o mnie na www. dabrowski.eblog.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka