Władysław Dajczak Władysław Dajczak
396
BLOG

Post-parlamentaryzm, czyli maszynka do głosowania

Władysław Dajczak Władysław Dajczak Polityka Obserwuj notkę 1

 

Od kilku lat przyglądam się z bliska, jak wygląda polski parlamentaryzm i kultura polityczna. I niestety – nie mam dobrych doświadczeń. Czasem mam po prostu wrażenie, że Parlament w ogóle nie jest Polsce potrzebny! Głosy o konieczności likwidacji Senatu już się pojawiały, o konieczności zmniejszenia Sejmu – też. Pójdźmy dalej! Zlikwidujmy i Senat, i Sejm, a na Wiejskiej postawmy maszynę do głosowania, którą będą obsługiwać liderzy partyjni. Zostaną oni w wyborach obdarzeni odpowiednią siłą głosu – proporcjonalnie do wyborczego wyniku. I tak kolejno do maszyny będą podchodzić: Tusk, Kaczyński, Napieralski, Pawlak, Kluzik-Rostkowska, i będą oddawać głosy, a odpowiedni program wszystko to przeliczy i ustali wynik głosowania. Będzie szybciej, taniej, a skutek będzie ten sam, co teraz! Parlament bowiem jest coraz bardziej marginalizowany przez rządzącą koalicję, która najwyraźniej nie chce przy Wiejskiej prowadzić żadnych merytorycznych prac.

 

Jako przykład marginalizacji parlamentaryzmu niech posłuży historia zmian w OFE. Platforma zaczęła rządzić pod koniec 2007 r. To już prawie 4 lata! Dopiero w 2010 r. otwarcie zaczęto mówić o zmianach w funkcjonowaniu OFE. Wcześniej wychodziła przed szereg tylko minister Fedak, ale nikt nie traktował jej poważnie. W 2010 r. pojawiły się niejasne, czasem sprzeczne ze sobą sygnały, wypływające od kilku osób: minister Jolanty Fedak, ministra Jacka Rostowskiego, ministra Michała Boniego oraz doradcy premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego. Trudno te przypadkowe wypowiedzi nazwać dyskusją. Przez długi czas nie było wiadomo, nad czym tak naprawdę dyskutujemy. Nie wiadomo było, co jest stanowiskiem rządu, co stanowiskiem ministra, a co prywatną opinią obywatela, piastującego akurat „przypadkiem” funkcję ministra. Po kilku miesiącach medialnych „wrzutek” i sondowania opinii publicznej dopiero w marcu 2011 r. pojawiło się ostatecznie stanowisko rządu.

 

Ciekawe jest zestawienie dat związanych z parlamentarnymi pracami nad zmianami w OFE.

11 marca 2011 r. - projekt rządowy wpłynął do Sejmu

15 marca 2011 r. - rząd przekazał Sejmowi projekty aktów wykonawczych do zmian w OFE

15 marca 2011 r. - Kancelaria Sejmu wysłała projekt z prośbą o opinię m.in. do ZUS, NBP i Sądu Najwyższego

17 marca 2011 r. - Najszybciej z projektem zmierzył się ZUS, ale prezes Derdziuk w stanowisku składającym się z trzech linijek tekstu nie zgłosił żadnych uwag.

24 marca 2011 r. - Prace nad projektem skończyła Komisja Finansów Publicznych, rozpatrzono poprawki zgłoszone w II czytaniu.

25 marca 2011 r. - Do Sejmu wpłynęła odpowiedź z Narodowego Banku Polskiego i z Sądu Najwyższego. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego miał uwagi do przyśpieszonego trybu procedowania nad zmianami, do braku konsultacji w Komisji Trójstronnej. Te uwagi wpłynęły jednak do Sejmu, gdy ten praktycznie zakończył prace nad zmianami. Pozostało tylko ostateczne głosowanie, które było już przesądzone. Cóż, mało kogo w koalicji w praktyce obchodzi zdanie Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Przykre, ale prawdziwe.

25 marca 2011 r. - Zmiany w OFE zostały uchwalone przez Sejm

30 marca 2011 r. - Senat uchwalił ustawę bez żadnych poprawek. Na senackich korytarzach mówiło się, że senatorowie PO dostali od swojego lidera, Premiera Donalda Tuska jasny komunikat: głosować szybko i nie dyskutować! Polecenie zostało wykonane.

Prace ustawodawcze nad zmianami w OFE trwały w Parlamencie 15 dni!

 

To wszystko skłania mnie do twierdzenia, że żyjemy w epoce post-parlamentaryzmu, gdzie rola Parlamentu jako zgromadzenia przedstawicieli Narodu – Obywateli Rzeczypospolitej jest coraz mniejsza, a debata, a raczej jej namiastka, odbywa się poza Sejmem i Senatem, o ile w ogóle ma miejsce. W tej sytuacji, zaproponowana przeze mnie na początku koncepcja likwidacji obu izb Parlamentu nie jest tylko żartem. W niedługim czasie może to być zupełnie poważna propozycja ustrojowa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka