i nie szuka się złodziei wśród prawych i uczciwych.
Nie jest winą Kamińskiego i Agenta Tomka, że Sawicka wzięła , a wcześniej POPROSIŁA o łapówkę. Jest to wyłącznie wina jej samej i środowiska w którym się obracała. Środowiska PO. Środowiska,które w taki - opisany przez Sawicką - sposób wyobraża sobie swoja "misję".
Przypomnijmy sobie,że to nie Agent Tomek , a Sawicka określiła kwotę łapówki. Określiła nawet jej późniejsze przeznaczenie.To przecież ówczesna posłanka podczas rozmowy z funkcjonariuszem CBA sugerowała, że potrzebuje 100 tys. zł na kampanię wyborczą. Nikt inny.
Kiedy indziej Sawicka mówi, że ma dużo układów, które mogą się skończyć, jeżeli PO nie dojdzie do władzy.
Na taśmie wyemitowanej przez CBA Sawicka powiedziała, że wszyscy znani biznesmeni dobrze żyją z politykami. - "...W politykę się nie musicie mieszać, tylko kasę dajcie" -raczyła stwierdzić Pani Beata
O jej szczerych wypowiedziach na temat przekształceń szpitali nie będę się rozpisywał. Wystarczy,ze przypomnę co mówiła sam Pani Poseł -
"jest nas troje, którzy tworzą prawo",
"będziemy przekształcać szpitale w spółki prawa handlowego".
, "ci będą mieli fart, którzy pierwsi będą wiedzieć"
"Biznes na służbie zdrowia będzie robiony ".
Tak pojmowane jest przez POlactwo sprawowanie służby społeczeństwo. Po to się pchają do polityki by uczestniczyć w podziale łupów. A teraz taki Tusk ma pełną buzię frazesów o tym,że nie byłoby przestępstwa gdyby nie prowokacja CBA.
A ja twierdzę,ze nie byłoby przestępstwa gdyby nie to, że Sawicka i gro naszej "klasy" politycznej uważa,że im się należy coś więcej od życia niż goła pensja lub dieta.
Już słyszę jak POlactwo wyskoczy z aferą T.Lipca. Ministra w rządzie Kaczyńskiego i ..... Marcinkiewicza. Nie będę wdawał się w zbędna dyskusję na ten temat. Przypomnę jedynie,że Lipiec był człowiekiem Marcinkiewicza, a sam Marcinkiewicz przylgnął do burty PO.