W dniach 18-19 czerwca w Poznaniu odbył się Kongres Ruchów Miejskich, w którym uczestniczyli także ludzie związani z Zielonymi 2004, działający na co dzień na rzecz swoich miast. Ideą Kongresu było nawiązanie współpracy pomiędzy oddolnymi grupami mieszkańców o podobnym profilu- które w całej Polsce, w swoich miastach postanowiły aktywnie włączyć się w proces współtworzenia jego przestrzeni. Grupy te zazwyczaj chcą zmierzyć się z podobnymi problemami, które trapią ich miasta (np. chaos przestrzenny, łamanie zasady zrównoważonego rozwoju, brak rewitalizacji, brak skutecznej polityki skierowanej do grup wykluczonych, niezintegrowane systemy transportowe, zaniedbywanie konsultacji społecznych przez władze) i spotykają się z podobną reakcją władz lokalnych, które niechętnie odnoszą się do partycypacji obywatelskiej.
Przy okazji kampanii wyborczej Kongres wystąpił ze słuszną inicjatywą sprawdzenia poglądów kandydatów i kandydatek na posłów/posłanki i senatorów/senatorki w odniesieniu do polityki miejskiej w „Skanerze wyborczym”. Kongres słusznie bowiem zauważył, że bez tworzenia odpowiednich ram prawnych i wyasygnowania koniecznych środków na szczeblu centralnym, trudno o realizację postulatów, które Kongres propaguje. Uważam, że to bardzo dobry sposób na zainteresowanie przyszłych parlamentarzystów i parlamentarzystek problemami polskich miast, przekonanie ich do swoich racji, a także na pomoc wyborcom i wyborczyniom w dokonaniu świadomego wyboru 9 października.
Postulaty Kongresu Ruchów Miejskich są mi szczególnie bliskie. Sam od lat w swojej działalności publicznej staram się je popularyzować. Z przyjemnością więc odpowiedziałem na pytania do „Skanera wyborczego”, które dotyczą trzech obszarów: demokracji miejskiej, ładu przestrzennego i rewitalizacji miast. W obszarze demokracji miejskiej Kongres proponuje urzeczywistnienie idei demokracji uczestniczącej, m.in. wraz z uruchomieniem mechanizmu budżetu partycypacyjnego oraz wprowadzeniem ułatwień w zakresie występowania przez mieszkańców i mieszkanki z inicjatywą uchwałodawczą, a także wprowadzeniem w wyborach samorządowych ordynacji STV (pojedynczego głosu przechodniego). Co się tyczy ładu przestrzennego, Kongres wskazuje na znaczenie planów zagospodarowania przestrzennego, które również powinny być uchwalane przy partycypacji obywatelskiej, by ograniczyć chaos przestrzenny i występowanie konfliktów społecznych. W obszarze rewitalizacji miast, postulaty Kongresu dotyczą uchwalenia ustawy rewitalizacyjnej, zaprzestanie eksmisji na bruk i do „osiedli kontenerowych”. Kongres zwraca też uwagę na niewielkie nakłady na polską kolej w stosunku do nakładów na drogi.
Są to pomysły jak najbardziej zbieżne z tymi, które od lat popularyzują Zieloni. Sam w swoich publikacjach (takich jak „Zielone miasto nowej generacji”, „Zielony Nowy Ład w Polsce”, czy „Zrównoważony rozwój Metropolii Silesia”) przekonywałem, że bez ich realizacji nie ma mowy o zrównoważonym rozwoju miast, którego tak nam potrzeba, by oddychać czystym powietrzem, swobodnie poruszać się po mieście, czy brać udział w podejmowaniu ważnych dla naszego miasta decyzji. Bez wsparcia parlamentarzystów i parlamentarzystek w przyszłej kadencji naszym miastom trudniej będzie o te kwestie zadbać. Oczywiście zobowiązuję się do dalszego działania na rzecz realizacji postulatów z zakresu zrównoważonego rozwoju miast- bez względu na to, czy zostanę wybrany na posła, czy też nie.