Nasza opozycja jest paradna. Z wielkim hukiem i fanfarami zwołuje posiedzenie Sejmu o gospodarce, a potem nie potrafi na nim przyłożyć, tak żeby zabolało. No może z wyjątkiem posła Iwińskiego, który choć zwykle irytuje mnie swoim snobizmem, to jednak muszę przyznać, że wzmianką euro celnie Tuskowi przyciął.
Nic to. Ponieważ mówi się coś o jakiś debatach programowych, to ja – co by się już więcej żadne okazje nie marnowały – pozwolę sobie wystawić piłkę do strzału. Może ktoś wykorzysta.
Otóż wiadomo nie od dziś, że dla naszej gospodarki jest dobrze, kiedy posiadacze kapitału otwierają u nas firmy. Bo wydają kasę na kupno ziemi, cegieł, surowców, usług itp. Bo zatrudniają ludzi i im płacą. I nawet jeżeli na końcu wywożą swoje zyski gdzieś na Kajmany, to i tak zainwestowana kasa krąży po naszej gospodarce przyczyniając się do poprawy bytu tubylczej ludności.
Ważne jest więc, aby starać się taki kapitał do nas przyciągać. Służą temu między innymi specjalne strefy ekonomiczne. Lokuje się je zwykle w miejscach, które ze względu na poziom biedy, szczególnie inwestycji potrzebując. Na przykład (żeby daleko nie szukać) w Wałbrzychu.
Otóż właśnie w Wałbrzychu zlokalizowana jest spółka, która zarządza miejscową specjalną strefą ekonomiczną. A w niej do niedawna pracowała ekipa ludzi, którzy bardzo profesjonalnie i z dużymi sukcesami wykonywali swoje zadania: pozyskiwali inwestorów i ułatwiali im inwestowanie. I dzięki temu profesjonalizmowi - mimo, że Skarb Państwa ma w tej spółce najbardziej znaczący udział – udało im się bez szwanku przeżyć kilka ostatnich rządów.
I tak to sobie szczęśliwie trwało, aż nastała koalicja POPSL, która kilka tygodni temu całą tą ekipę ze spółki wywaliła i – nie przejmując się protestami władz samorządowych i inwestorów - w ich miejsce zatrudniono ludzi, których główną zaletą są powiązania z PSL. No i może jeszcze doświadczenie w pracy w ZUS-ie.
Po co o tym wszystkim mówię? Otóż jest to typowy przykład, w jaki sposób Tusk i Pawlak walczą z kryzysem. Ilustracja, która marnuje się niewykorzystana.
Inna sprawa, że Polacy widzieli już setki takich przykładów efektywnego zarządzania krajem, a i tak to po nich spływa. Pokazali to zresztą dobitnie w ostatnim głosowaniu sami Wałbrzyszanie.
(ponownie)
Inne tematy w dziale Polityka