Smakoszek Smakoszek
100
BLOG

Zrazy po mojemu, czyli żegnaj indyku z parówą :(((

Smakoszek Smakoszek Kultura Obserwuj notkę 13

Nie wytrzymałam. Muszę dać przepis na zrazy prawdziwe, wołowe, niczym nie ulepszone.

Mięso wołowe - może być bardzo podłej jakości, urokiem tego przepisu jest zmiękczenie każdej chabaniny - kroimy w plastry i rozbijamy tłuczkiem, możliwie cienko. Obtaczamy w mące i smażymy na oleju lub smalcu, na rumiano - na ostrym ogniu, żeby mięso nie puściło soku. Każdą usmażoną porcję przekładamy go garnka. Na tym samy tłuszczu lekko rumienimy pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Wrażliwi mogą ją po usmażeniu przecedzić przez sitko, coby tłuszczem potrawa zbytnio nie nasiąkała.

I teraz tak: albo zalewamy dobrym, domowym, esencjonalnym rosołem, albo wodą z kostką rosołową wołową lub drobiowo-wołową. Kiedyś była taka Winiar z dziczyzny, ale ją smakoszki wykupiły.

Doprawiamy wyłącznie pieprzem i, ewentualnie, małym grzybkiem suszonym. Dusimy do miękkości.

Smakoszek
O mnie Smakoszek

Łasuch na dobroci wszelkie. Najaktywniejsi uczestnicy bloga którzy podzielą się swoimi przepisami na "małe conieco" dostąpią zaszczytu przynależnośći do "Elitarnego Klubu Kapuścianego Głąba". Warunek konieczny, należy chociaż raz w życiu zjeść ze smakiem wyciętego z głowy kapusty właśnie głąba.. . Zapraszam do zamieszczania sobie znanych przepisów na delicyje. Przepisy na cudeńka zamieszczamy wchodząc na blog za pomocą wyżej wymienionego loginu i hasła. To, co zamieścisz sławetne grono łasuchów salonu24.pl. skomentuje pod kreską. Smakoszek oddaje się do dyspozycji - wpisz swój kulinarny przebój! Wasz Smakoszek!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura