Smakoszek Smakoszek
56
BLOG

Mój ci On!

Smakoszek Smakoszek Kultura Obserwuj notkę 10

Mój On, ale chętnie Go dam każdemu, kto chciałby spróbować.

Moje dziecko ukochane, moje maleństwo.

Maka z mojej mąki, jajo z mojego jaja.

Mój pierwszy w życiu, własnoręcznie uklejony MAKARON.

 
Podobny do Tatusia, prawda?

 
***

Do tworu tak pierwotnego, pachnącego naturą i głodem nie mogłem dodać nic innego niż najpierwotniejszy w świecie sos typu carbonara.

Jedna dziarska cebula [wybacz Nameste :-) ] posiekana drobno i podsmażona do stanu pomiędzy zeszkleniem a zbrązowieniem. To ważne, zeszklona jedynie, będzie się rozpychała w sosie swą cebulowatością [a czytelnikom 1-szej Filipiki nie muszę przypominać, że to nie to, co Tygrysy lubią najbardziej] podczas, gdy zbrązowiona [tak ważna w ciemnych sosach] nada zbędnego dresiarskiego posmaku - ok. 7 min.

Kawałek średnio-tłustego boczku [ja użyłem polędwicy podwędzanej] posiekanego i wymieszanego z cebulą - ok. 5 min

4 kły czosnku posiekane drobno niczym ścięgna w parówkach - ok. 5 min [na mniejszym ogniu]

[po zdjęciu z ognia!] 200 ml śmietany 18% z winkorporowanym jednym jajeczkiem, wolno dolewać mieszając i odstawić na czas, w którym można wykonać makaron [czyli ok. 15 min.] na takiej oto stolnicy:

 

 

Po ugotowaniu makaronu [a dzieje się to zastraszająco szybko!] a przed wymieszaniem obu składników sos należy znowu podgrzać i rozruszać trochę - podlewając odrobiną mleka, gdyż białe sosy mają tendencję do przysychania - ok. 5 min.

Ostatnia uwaga [pozwolę sobie na odrobinę autotematyzmu, ale sezon ogórkowy, myśleć się nie chce, a niech tam...]. Pamiętacie, jak w Vabank I Kwinto wydaje dyspozycje szopenfeldziarzom? Ostatnia składa się z trzech mocno akcentowanych słów: "Żadnych - wlasnych - pomysłów". Parafrazując to, na koniec przepisu chciałbym wyraźnie zaznaczyć:

"Żadnej - cholernej - zieleniny!"

FUTRZAK

Smakoszek
O mnie Smakoszek

Łasuch na dobroci wszelkie. Najaktywniejsi uczestnicy bloga którzy podzielą się swoimi przepisami na "małe conieco" dostąpią zaszczytu przynależnośći do "Elitarnego Klubu Kapuścianego Głąba". Warunek konieczny, należy chociaż raz w życiu zjeść ze smakiem wyciętego z głowy kapusty właśnie głąba.. . Zapraszam do zamieszczania sobie znanych przepisów na delicyje. Przepisy na cudeńka zamieszczamy wchodząc na blog za pomocą wyżej wymienionego loginu i hasła. To, co zamieścisz sławetne grono łasuchów salonu24.pl. skomentuje pod kreską. Smakoszek oddaje się do dyspozycji - wpisz swój kulinarny przebój! Wasz Smakoszek!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura