Robiąc ostanio zakupy nabyłem plastikowe pudełko z suszonymi podgrzybkami. Markety oferuja to jako towar świateczny, ale pluszakowi w głowie gdzieś piknęło i nagle naszła go ochota na mięsko duszone z dodatkiem pachnących grzybków. Więc niecny pluszak szybko odważył kilka deko grzybków, zalał je wodą i odstawił na noc. Następnego dnia ( a wypadało to w sobotę ) grzybki zostały podgotowane, ostudzone, posiekane drobno i z powrotem wylądowały w wywarze . W tym momencie nadeszła pora na decyzję - co zatopić w tym pysznym grzybkowym wywarze . Padło na paczuszke zawierającą 3 kawałki schabu z kością .Onże schabik , lekko rozbity, natarty solą i pieprzem, z 1 strony lekko posmarowany musztardą, oprószony mąką - został podsmażony na oliwie. W tym samym czasie w garnczku 0.5 litra wody zagotowało sie w towarzystwie 1/2 kostki grzybowej . A w garnku o grrruubym dnie posiekana cebula szkliła sie na 2 łyżkach oliwy.
Podsmażony schabik wylądował w garnku z zeszkloną cebulą.Wnet został zalany lekkim grzybowym rosołkiem , do tego doszły posiekane grzybki i wywar z ich gotowania. Do tego mały listek laurowy i 3 kulki angielskiego ziela , 4 łyżki soku pomidorowego dla smaku ... Teraz całość na małym ogienku pyrkotała ok 30 min czy jakoś tam .... W końcu przyszła pora na finał ... odrobina rozmarynu ( malutko, bo ta przyprawa lubi się rozpychać :) ) , sól, pieprz do smaku ... 2 łyżki mąki kukurydzianej rozprowadzonej w odrobinie wystudzonego wywaru ( dla zgęszczenia ) .. i gotowe...
Teraz na talerzyk 2 półkromki chlebka... hojnie posmarowane sarepską musztardą .. na to mięsko ... a na to wszystko duużo sosiku ... chlebek chłonie sos .. a my odkrawamy po kawałku tego nasączonego sosem, posmarowanego musztardą chlebka,kawałek mięska i popijamy czerwonym winkiem ...
Błogostan :)
BTW .. Winko mogło się spisać lepiej ... czerwone Montepulciano D'abruzzo D.O.C 2006 nie przypasowało idealnie do grzybków i całej potrawy .. ale cóż ... przed nami kolejne eksperymenty i kiedys uda się trafic na idealny zestaw :)
pozdrawiam
pluszak
miś pluszowy, miejscami nieco wytarty :)