Odbycie kilku emocjonujących i zażartych dyskusji w ostatnich dniach sprawiło, że zacząłem się zastanawiać się dlaczego rzadko komukolwiek udaje się przekonać kogokolwiek do czegokolwiek.
Korzystanie z internetu już od dobrych kilku lat nauczyło mnie jednego: w internecie każdy ma rację. A jeśli jej nie ma to i tak wiadome jest, że ma rację. W zależności też o punktu siedzenia panuje jeszcze jedna opinia. W internecie są sami idioci, którzy nie rozumieją niczego i zauważają co "oni" z nimi robią. Krótko mówiąc, każdy ma rację i każdy jest debilem. ten specyficzny sposób dwojmyślenia rozpanoszył się już na dobre i w zależności od panujących okoliczności stosowany jest zapamiętale przez praktycznie każdego użytkownika komputera podłączonego do sieci.
Pomyślałem sobie, że na pewno ktoś już postanowił przeprowadzić na ten temat badania, może skrobnąć o tym cokolwiek?
Zacząłem przeglądać zasoby internetu i trafiłem na to. Temat jest potraktowany bardzo poważnie. Postanowiłem więc po prostu podrzucić link do tego artykułu coby nie być posądzonym o grafomaństwo. Nie lubię przepisywać czegoś co ktoś napisał, dlatego zapraszam do lektury bloga Bartosza Zajączkowskiego:http://zajaczkowski.org/2010/07/07/wewnetrzne-przekonania-kontra-dowody-naukowe/
Wiem, że oprócz tych, którzy zawsze mają rację, w internecie są również Ci, którym wielu rzeczy się nie chcę. Dla zachęty wklejam więc fragment:
Co się dzieje, kiedy przestawi się ludziom dowody naukowe, podważające ich osobiste przekonania? Wbrew pozorom, w większości przypadków, zamiast spodziewanej rewizji posiadanych poglądów, osoby takie po prostu zignorują zaprezentowane fakty (w najlepszym przypadku). Często będą starać się podważyć wiarygodność przedstawianych materiałów, a w skrajnych przypadkach uciekną się do twierdzenia, że nauka jako taka nie jest w stanie opisać danego przypadku
Okazuje się, że niektórzy ludzie kierowani własnymi przekonaniami, potrafią pójść znacznie dalej, nie tylko podważając wyniki badań, ale starając się wręcz dowieść nieskuteczności metody naukowej!
Tekst opisuje także eksperymenty przeprowadzane w celu zbadania tej kwestii. Jestem niemal pewien, że pociągnę ten temat jeszcze dalej. Jednak prawdopodobnie innym razem.
