Trzeba być ślepym, głuchym i wymóżdżonym, żeby nadal traktować "Katastrofę Smoleńską" jako wypadek. Naturalnie, że UB-media od pierwszych minut po katastrofie lansują oficjalną wersjię NKVD o winie pilotów, a poddańcza władza w IIIRP odaje śledztwo w ręce głównych podejrzanych, żeby nie było żadnej wsypy. Mamy wiek XXI i wystarczy wpisać w GOOGLE "Katastrofa Smoleńska", a Internet zasypie nas informacjami na ten temat. Jak już napisałem trzeba być ślepym, głuchym i wymóżdżonym.... a może po prostu cyniczną świnią i zdrajcą, żeby nadal wierzyć w wypadek. Jest jeszcze jedna możliwość, można być posłusznym niewolnikiem, bojącym się sięgnąć po prawdę, bo kiedy się tą prawdę pozna, to trzeba zająć jakąś postawę, strach.
Natychmiastowa wręcz gotowość agenta GRU (WSI) Komorowskiego* do przejęcia urzędu jedynie powinna jedynie pogłębić sceptycyzm wobec oficjalnych, rosyjskich teorii na temat Katastrofy.
W Wyniku tej Katastrofy, mieliśmy wybory prezydenckie. Wynik znany.
Po II Wojnie państwo niemieckie zostało podzielone na sektory, zachodnie zjednoczyły się pod nazwą NRF a wschodni (sowiecka kupacja) NRD. Sekretarzem komunistycznej partii NRD był Erik Honeker, który rozbawił nas stwierdzeniem, że oto w latach osiemdziesiątych narodził się NARÓD NRD-OWSKI.
Teraz ponad 20 lat po zjednoczeniu Niemiec widać wyrażnie, że miał jednak rację. Niemcy ze wschodu nie nadają się do życia w normalnym państwie, nie mają pomysłów i czekają jedynie na wsparcie ze strony państwa.
Polska w całości była pod władzą Związku Radzieckiego. Byliśmy kolonią, która musiała dostarczyć około 50 miliardów dollarów do moskiewskiej centrali. Całej operacji na terenie PRL pilnowała władza radziecka przy pomocy depatamentu NKVD zwnego w PRL Urząd Bezpieczeństwa UB. Ta nazwa się naturalnie zmieniała, ale tylko nazwa, cel i metody pozostawały bez zmian. Taki system inwigilacji jaki stosuje NKVD musi doprowadzić do korozji podstawowych wartości i doprowadził zarówno w NRD jak i w Polsce.
PRLczycy są jak NRDowcy, co potwierdziły wybory prezydenckie. Niewolnicy nadal boją się sowieckiego pana i mają prawo się bać. Naród nadal jest straszony:
1- zamordowanie Papały
2- sprawa Olewnika
3- niszczenie Kluski (milioner bez UBeckiej legitymacji)
to jedynie przykłady jak władza sowiecka nadal steruje niewolnikami.
Może fakt, że większość Polaków żyje w biedzie zmieni jakoś ich percepcję? Od 1939 stale żyjemy w biedzie, więc nie pokładam w tym większych nadziei. Teraz o tyle lepiej, że można wyjechać do Portugalii, Grecji, czy Irlandii i dorobić zmywaniem talerzy.
*Komorowski nigdy nie odpowiedział na postawione mu pytania przez Aleksandra Ściosa, tym samym niejako przyznał się do winy.
