Ta znana salonowi osobliwosc jadowita jak zmija ugryzla sie chyba sama w jezyk.
Efektem tego moze byc linienie/ zrzut skory niczym praeputium.
Otoz ta wiekiem zaawansowana kobiecina pisze , ze PIS wiele razy zawiodl sie na wlasnych ludziach.
I tu ma racje, bo tylu kretow i ciemniakow , spiochow i agentow co im podrzucano to "swiat nie widzial".
Ale jesli chodzi o platformiaska PZPR i komunistychny SLD czy nepotyczna PSL to tam nic z tych rzeczy.
Tylko krowy nie zmieniaja zdania. Sa nawet takie co kopytami te lajno rozniosa po polu i reszte krow przekonywac beda, ze to jest dobrze dla pastwiska. Albo zrzuca "talerz" i odejda na bok a powiedza ze to byki z innego stada co tu byly 4 lata wczesniej.
Szef stada bedzie sie natrzasa i puszyl choc sam ze strachu ma juz portki pelne i straszyc z odleglosci umie.
Widzac to RRK niczym orwellowska swinia chrzakajac chce oznajmic swiatu, ze "mylenie sie", choc jest ludzka rzecza jest , jest zaklamaniem a wrecz skur...synstwem. Niczym orwellowska swini chrzaka/pisze nam ze cztery lapy to gut a dwie to nicht gut.
Swoja droga ciekawe gdzie ona spi? Orwell tez cos wspominal o lozku. Ale to temat na inna rozprawke.