20 stycznia napisałem tutaj notkę o sprawie, która... zbulwersowała społeczność na Podhalu. Chociaż słowo "bulwersować" jest chyba mało adekwatne co do odczuć, które targały rodziną chłopaka, znajomymi, oraz ludźmi którzy nie znali bliżej jego rodziny. Myślę że słowo "zmasakrować" wiarę w uczciwe państwo, byłoby jak najbardziej celne.
Otóż recydywista, za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem otrzymał wyrok 15 lat więzienia. Z możliwością rozpatrzenia zwolnienia warunkowego po 7,5 roku.
Sąd pierwszej instancji skazał mordercę na dożywocie. No, ale obrońcą zwyrodnialca był mecenas Widacki... Nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak...
Notka moja na S 24 nie cieszyła się zbytnią popularnością... No cóż...
Dziś pierwsza informacja na Onecie: Minister Sprawiedliwości zapowiada wniosek o kasację wyroku.
Tyle... patrz tytuł notki.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/15-lat-zamiast-dozywocia-za-brutalne-zabojstwo-20-latka-minister-zapowiada-kasacje/dfnk9z
