W czasach, gdy jeden naród panował nad innym narodem, gdy panowała nieprawość, gdy zło oddawano z nawiązką,
pojawiła się nadzieja, że przecież wcale nie musi tak być.
Wiadomo było, że po każdej burzy pięknie zaświeci słońce, że nawet po najcięższej zimie nadejdzie wiosna i że najtrudniejsze problemy także można rozwiązać...