Wojtek Wojtek
235
BLOG

ratuj się, kto może, bo wkrótce będzie gorzej...

Wojtek Wojtek Polityka Obserwuj notkę 0

Przed nami "kolejna runda wyborcza", tym razem w POgoni do Brukseli. Sprawa nie jest łatwa, bo za tydzień mija termin zgłaszania kandydatów do obsadzenia tych mandatów. Problem polega na tym, że system obsadzania ministerstw posłami wręcz zakonserwował środowiska polityczne. Partie polityczne dzięki subsydiom z budżetu przestały zabiegać o liczebność swoich struktur... i praktycznie nie ma ludzi do pracy. Bardzo wąskie grono skupione wokół wodza partii tworzy ścisłe gremium polityczne, które ostatecznie rozstrzyga o nominacjach na urzędy, udział w zarządach spółek... no i obsadzanie wszystkich stanowisk administracji państwowej i samorządowej...

I wszystko zaczyna się psuć, bowiem lojalność członka partii polega na trzymaniu języka za zębami w rozmowach z mediami...

A te z kolei są na tyle wredne, że dziennikarze (czemu nie dziwię się) bywają znacznie bardziej wyrobieni intelektualnie, niż funkcyjni członkowie partii politycznych.

Jest to związane z wymaganiami wobec kandydatów do pracy w mediach. Od osób prowadzących program zwłaszcza w radio czy telewizji wymaga się dużo - na pewno muszą być to absolwenci studiów wyższych, często są to ludzie z różnych branż, kompetentni w rozmowie i bardzo swobodni przed kamerą...

Inaczej z funkcyjnymi członkami partii. Tutaj wymagana jest lojalność wobec lidera partii, niedociekliwość w przypadku wątpliwości czy zastrzeżeń i niepodważanie autorytetu lidera partii. A reszta jest nieistotna. Wiadomo - ludzie wykształceni, ze znajomością języków obcych byle czego nie łykają - więc dysproporcja między dziennikarzem a jego rozmówcą często bywa "kolosalna".



image

kadr z programu TV... https://www.youtube.com/watch?v=iO6Ap33xF6E


Bardzo lubię medialne rozmowy o polityce, gdzie co ważniejsi członkowie partii robią za osoby publiczne. Robią za osoby publiczne dlatego, że gdyby w takiej rozmowie uczestniczył sam lider partii - rozczarowanie byłoby jeszcze większe.

A najciekawsze są trudne pytania dotyczące zakulisowych uzgodnień, gdzie rozmówca jest pytany o uzasadnienie decyzji podjętej przez zarząd partii - i nie ma znaczenia, czego dotyczy takie pytanie. Ważne, że członkowie partii w takiej sytuacji nie mają pojęcia - co odpowiedzieć bo pytania... no cóż, odkrywają prawdę o koalicjancie...



Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka