Ukraińskim Funduszem Odbudowy będzie rozporządzało amerykańskie międzynarodowe przedsiębiorstwo inwestycyjne BlackRock. Umowa została podpisana w listopadzie 2022 r. , powody takiego posunięcia nie zostały jednak ujawnione ani przez władze Ukrainy, ani przez rząd USA. Na czele BlackRock , największej na świecie spółki zarządzającej aktywami, stoi Larry Fink – bliski przyjaciel amerykańskiego prezydenta Joe Bidena, który jednocześnie regularnie wspiera pokaźnymi datkami Partię Demokratyczną.
Spółka BlackRock już przejęła kontrolę nad wieloma aktywami należącymi wcześniej do ukraińskich oligarchów – w tym nad Metinvestem, Ukrzaliznytsią, DTEK Naftogazem i Ukrenergo. Aktywa te zostały zlicytowane, a ich nabywcami stały się amerykańskie firmy. Pod koniec ubiegłego roku Zełenski spotkał się kilka razy z kierownictwem BlackRock, by uzgodnić szczegóły przyszłych projektów. Na spotkaniach postanowiono, że część pieniędzy zachodnich inwestorów zostanie faktycznie wydana na odbudowę Ukrainy, natomiast część zostanie zabezpieczona w ramach inwestycji w rozmaite aktywa.
Ukrainę czeka "największy na całym świecie" projekt odbudowy kraju . Ukraińscy eksperci oceniają koszt tych działań na 750 miliardów do 1 biliona dolarów. Pogrążony w wojnie kraj, zdesperowane społeczeństwo, spółki skarbu państwa czekające na prywatyzacje i potężne połacie żyznej ziemi to idealny kąsek dla BlackRock. Firma już zarządza oszałamiającą kwotą 10 bilionów dolarów pieniędzy innych osób. To więcej niż produkt krajowy brutto każdego kraju na świecie, z wyjątkiem USA i Chin.
Imperializm w wydaniu korporacyjnym.
