ckwadrat ckwadrat
31
BLOG

Dożynanie watah

ckwadrat ckwadrat Polityka Obserwuj notkę 27
Dożynanie watah odbywa się w najlepsze. O poprzednim rządzie można już powiedzieć wszystko. Na przykład to, że był to rząd o zapędach autorytarnych czy wręcz totalitarnych, premier Kaczyński był prawie Putinem lub Gomułką, a wydając zgodę na zagłuszanie telefonów pielęgniarek okupujących gmach swojej kancelarii był gorszy od Jaruzelskiego.. Bo przecież generał do czegoś takiego się nie posunął. Historyczne odniesienia już się chyba przejadły, albo nie przynoszą spodziewanych efektów. No bo co młodzi wyborcy mogą wiedzieć o PRL, do którego odwołują się np. żywcem z niego wyciągnięci Stefan "plujka" Niesiołowski czy Władysław "straszny dziadunio" Bartoszewski. Trzeba spróbować czegoś nowego.

Podczas, gdy z więzień i aresztów wypuszcza się prawdziwych przestępców, radny koalicyjnego PSL Leszek Piotrowski mówi o poprzednim rządzie jako o "zorganizowanej grupie przestępczej". Do spółki z GieWu, która opublikowała z nim wywiad, podkręca atmosferę faktem zagrożonego karą więzienia ujawnienia zeznań premiera Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry przed prokuratorem badającym okoliczności samobójstwa Barbary Blidy. Czyli mecenas wraz z gazetą "ujawniają" pozostającą rzekomo w gestii prokuratury "tajemnicę" mówiącą o tym, że poprzedni rząd to była mafia. Prawda, że piękne.

To już nie są Himalaje cynizmu, jak w przypadku "odpolityczniania" mediów publicznych poprzez ich kompletne zawłaszczenie przez PO. Dla mnie to są już działania przestępcze, bo karalne jest zawiadamianie o przestępstwie, które nie miało miejsca. Jeśli ktoś publicznie pomawia grupę osób o to, że to zorganizowana grupa przestępcza powinien przedstawić choćby cień dowodów. Tymczasem z ujawnionych przez Piotrowskiego zeznań wynika tylko, że premier interesował się niektórymi śledztwami i "grzechem" jego było to, że dyscyplinował ministrów, prosząc aby dowody w niektórych sprawach były więcej niż 100-procentowe. Właśnie po to, aby nie padł cień podejrzeń, że to sprawy polityczne.

Co na to politycy PiS? Łykają haczyk, grając w wymierzonej przeciw sobie prowokacji tak, jak prowokatorzy sobie obmyślili. Zamiast sprawę wyśmiać, że ktoś ma nierówno pod sufitem, albo wytoczyć z miejsca proces o zniesławienie, wzywają Ćwiąkalskiego do niezwłocznego zajęcia się.. złamaniem tajemnicy śledztwa przez Piotrowskiego. Ech..
ckwadrat
O mnie ckwadrat

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka