Don Camillo Don Camillo
293
BLOG

Strefa Rosyjskiego Kibica

Don Camillo Don Camillo Polityka Obserwuj notkę 5

Jako taki michałek, ot, błahostka, przemknęło przez media, że Rosjanie chcą mieć w Warszawie własną strefę kibica. Potem podano, że przyjedzie ich może pięćdziesiąt tysięcy, może sto, a może nawet pół miliona. Prezydent Putin obiecał bezpłatny transport, więc może te pół miliona to nie jest ostatnie słowo. Pani Hanna, prezydenta stolicy, zachodzi teraz pewnie w głowę, gdzie tę Strefę Rosyjskiego Kibica urządzić. Mówi się o Polu Mokotowskim.

Pani Haniu kochana, podpowiem! Strefa Rosyjskiego Kibica już w Warszawie jest urządzona od półtora wieku. Dla tych rosyjskich kibiców, co weszli w 1831 i tak się im spodobała warszawska gościnność, że zażyczyli sobie, aby zbudowano im na miejscu Strefę Kibica. Istnieje ona zresztą po dziś dzień, nazywa się Cytadela Aleksandrowska i choć budowali głównie Rosjanie, to z grzeczności dla gospodarzy łaskawie pozwolili, aby - w postaci bezzwrotnej pożyczki - zrzuciło się na nią miasto Warszawa i Bank Polski. A było to 11 milionów ówczesnych rubli (warte ponoć 8,5 tony czystego złota).

Potem stolica nie była już tak gościnna i nie przyjęła rosyjskich kibiców w roku 1920. Jacyś kibole (pod wodzą niejakiego "Dziadka") przegonili ich spod Warszawy. Ale już dwadzieścia kilka lat później cała Polska stała się Strefą Rosyjskiego Kibica na niemal pół wieku.

Dodatkowego smaczku rywalizacji polsko-rosyjskiej dodaje fakt, że - jak to się mówi - "zmagania" polsko-rosyjskie podczas Euro odbędą się w 400. rocznicę zlikwidowania Strefy Polskiego Kibica na Kremlu.

 

 

 

 

Don Camillo
O mnie Don Camillo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka