Takie wzruszające wyznanie poczynił w rozmowie z Tomaszem Zimochem z Polskiego Radia ksiądz Marian Florczyk. Wspomniał też, że za naszego skoczka modliły się też siostry zakonne. Trzeba przyznać, że Adam Małysz wzbudza wiele emocji. A to m.in. dzięki jego wypowiedziom o Radiu Maryja czy różańcu od Jana Pawła II. To m.in. on miał pomóc naszemu skoczkowi.
Tomasz Zimoch korzystając z tej nietypowej pomocy zaapeelował do księdza by ten nawoływał z ambony młodych ludzi do uprawiania sportu. Każda metoda jest dobra. Po Małyszu bowiem może się okazać, że już nigdy polski skoczek nie stanie na olimpijskim podium!