Droga donikąd Droga donikąd
28
BLOG

Warto łączyć się z braćmi innych religii na naszych warunka

Droga donikąd Droga donikąd Polityka Obserwuj notkę 0

W postach salonowiczów wrócił wątek szwajcarskiego nie dla minaretów. Łukasz Adamski napisał post pt."Islam może być naszym sojusznikiem" . Trochę nie zrozumiałem tego tekstu. Z jednej strony autor opisuje przypadki totalnie bzdurnych przepisów na pewnym basenie w Anglii, gdy podczas kąpieli choćby jednego muzułmana, wszyscy mają się kąpać w ubraniu od stóp do głowy, z drugiej strony z tytułu wynika, że powinniśmy nie dążyć do pełnej asymilacji wyznawców?

Moim zdaniem sprawa jest prosta, albo wrócimy do chrześcijańskich korzeni, albo naszej kultury nie będzie. Dodam, chrześcijańska filozofia miłości, nie pozwala zachowywać się ortodoksyjnie, wręcz może naszą pułapką jest przyjmowanie do Europy z całym dobrodziejstwem innych wyznawców. Myślę, że rozwiązaniem jest to, żeby na przykładowym basenie mógł się kąpać muzułmanin, ale na naszych warunkach w europejskim stroju kąpielowym. 

Myślę, że w chrześcijańskiej Europie nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyznawcy islamu pobudowali sobie basen, tylko dla siebie. Trudno jednak iść na tak dalekie ustępstwa, aby w europejskich szkołach zniknął krzyż i uczyły się w nich muzułmanki w tradycyjnym stroju. Mniejszości religijne powinny być dalej mniejszościami i godzić się na chrześcijańskie rozwiązania i zasady. Inaczej przestaną być mniejszościami w obowiązującej idei i religii!


 

"Tylko prawda jest ciekawa" J.Mackiewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka