Ponieważ aktualnie łapie Brytyjską telewizję, mogę Państwu opisać pokrótce, jak BBC relacjonuje przebieg Olimpiady.
Na dobry początek – BBC1 i BBC3 relacjonują na żywo od rana do wieczora. Co kilka godzin są newsy, ale tylko 15 minut plus pogodynka. Reklam nie ma wcale.
Na potrzeby Olimpiady BBC nadaje dodatkowe kanały satelitarne – BBC Olympic 1….aż do BBC Olympic 24. Nie wiem, czy te kanały są na FreeView, bo nie odbieram.
Nie, nie pomyliłem się – są 24 [dwadzieścia cztery] dodatkowe kanały, tak, żeby można było obejrzeć wszystko, co się dzieje na Igrzyskach!
Na razie nie ma lekkiej atletyki, więc jeszcze nie wiem, jak to będzie ze słynnymi „gadającymi głowami z BBC”, czyli widzimy dwóch albo trzech doopków w studio chrzaniących farmazony, a za ich plecami w oddali widzimy zmagających się atletów. Mam nadzieję, że po protestach ludności wyspiarskiej po relacji z Diamond Jubilee, bossowie BBC pokażą więcej sportowców, a mniej paplających ćwierć-celebrytów.
No, ale z powrotem do relacji – jak na razie wszystkie eventy lecą na żywo bez pokazywania komentatorów, więc jest super. Oczywiście BBC skupia się przede wszystkim na konkurencjach, w których występuje Team GB, ale naprawdę jest co oglądać, np. przed chwilą zakończył się mecz tenisa Agi Radwańskiej z Julią Georges i nie muszę chyba dodawać, ze poziom komentatorów był wysoki.
Jedyny problem na razie jest z wyświetlanymi na ekranie elektronicznymi informacjami – trochę tu słabo, np. wczorajszy wyścig kolarski mężczyzn nie miał żadnych informacji na dolnym pasku; teraz jadą kobiety i jest podobnie. Powinni wziąć przykład z Tour de France, choć tam jest wszystko po francusku, ale można skumać, o co chodzi.
Czytam narzekania straszne na TVP, więc chciałem Państwu przybliżyć, jak sprawa wygląda u źródła.
Swoją drogą, jak by tu zmusić kablówki, żeby pokazywały również BBC?
