dziaberlak dziaberlak
191
BLOG

Pacta Conventa - szczegóły

dziaberlak dziaberlak Polityka Obserwuj notkę 8

Jako, że dostrzegam coraz więcej i więcej miłośników zmian i reform na tym zacnym salonie, postanowiłem uszczegółowić swoją koncepcję pacta conventa jako nieodłącznego elementu jednomandatowych okręgów wyborczych w ordynacji większościowej. Mam nadzieję, że ten tekst będzie jednym z wielu spotykanych tutaj komentarzy do dyskusji na temat reformy ustrojowej.

 
(1) Teza

art. 104 pkt. a Konstytucji: Posłowie są przedstawicielami Narodu. Nie wiążą ich instrukcje wyborców.
 
Konstrukcja użyta w Konstytucji jest co najmniej błędna. Ma ona oczywiste źródła w zachodnioeuropejskiej koncepcji umowy społecznej i powierzenia rządowi prawa do sprawowania władzy. Władza, z powodu zbyt dużej ilości obywateli, musi być sprawowana przez przedstawicieli. Ta koncepcja jest naturalna do tego momentu. Nieograniczenie kompetencji przedstawicieli skutkuje tyranią większości, o czym ostrzegano już wielokrotnie.
 
Należy spojrzeć na sam zapis Konstytucji. Użyto tam zwrotu, że poseł jest przedstawicielem Narodu. W takim wypadku należy uznać, że poseł:
(a) ma pełnomocnictwo do sprawowania swojej funkcji
(b) mocodawca (czyli wyborca) powierzył mu wyszczególnione kompetencje
(c) nie może działać wbrew mocodawcy

Jeśli powyższe trzy punkty nie są spełnione, nie możemy mówić o przedstawicielstwie. W polskim systemie prawnym poseł posiada pełnomocnictwo, zaś twierdzi się, że kompetencje posła (de facto Sejmu) są nieograniczone niczym poza Konstytucją. Mowa tutaj o kompetencjach ustawodawczych. Jednak istnieje również możliwość zmiany Konstytucji, czyli poseł ma całkowicie nieograniczone kompetencje. W takich warunkach trudno mówić o możliwości postępowania zgodnie z wolą lub wbrew woli mocodawcy, ponieważ wyrażenie poparcia dla posła opiera się na tzw. obietnicach wyborczych, które nigdy nie są realizowane. Należałoby więc uznać, że postępowaniem wbrew mocodawcy jest łamanie obietnic, jednak z braku możliwości udowodnienia przez wyborcę oddania głosu na danego polityka (co byłoby niezbędne do żądania pozbawienia posła mandatu, jako tego, który nie dotrzymał wobec wyborcy obietnic), nie ma możliwości dochodzenia przez mocodawców polityków swoich praw. W takim wypadku nie możemy mówić o przedstawicielstwie.

(2) Idea

Ideą Pacta Conventa, co już zostało pokrótce opisane w jednym z poprzednich tekstów, jest stworzenie systemu prawdziwej demokracji przedstawicielskiej. Czyli takiej w której:
(a) Wyborcy oddają swój głos na podstawie weryfikowalnej wiedzy
(b) Poseł faktycznie reprezentuje wyborców ponieważ jest zmuszony do wywiązywania się ze swoich obietnic, więc każdy kto oddał na niego głos ma pewność, że będzie reprezentowany zgodnie z zasadami pełnomocnictwa
(c) Nie wywiązywanie się ze zobowiązań skutkuje cofnięciem pełnomocnictwa czyli wygaśnięciem mandatu

(3) Procedury

Każda idea ma to do siebie, że zazwyczaj kończy się w miejscu, w którym powinny zacząć się szczegóły. Postaram się wyjaśnić, w jaki sposób można skonstruować powyższy system:

(a) Ordynacja większościowa w jednomandatowych okręgach wyborczych


Aby istniała możliwość egzekwowania odpowiedzialności od każdego polityka z osobna, musi istnieć taki system w którym polityk posiada jasną legitymację obywateli. W tym celu należy wprowadzić jednomandatowe okręgi wyborcze, które będą gwarantowały, że w razie nie wywiązywania się ze swoich obietnic, mieszkańcy danego okręgu będą mogli go zastąpić. Okręgi muszą być możliwie jednorodne, tzn. nie można łączyć okręgu miejskiego z wiejskim, dwóch zupełnie odległych od siebie powiatów czy gmin należących do różnych województw. Należy założyć ile osób ma reprezentować dany poseł. Tutaj mogą być różne pomysły, ja proponowałbym założyć, że jeden poseł powinien przypadać na jeden milion uprawnionych do głosowania. W takim wypadku ilość posłów mogłaby być zmienna, lecz każdy poseł posiadałby identycznie silny mandat.

(b) Procedura wstępna

W momencie rejestrowania kandydatów na posłów (zakładam likwidację Senatu), każdy poseł musiałby złożyć stwoje pacta conventa. Tak jak wspomniałem byłoby to około stu pytań na które poseł musiałby udzielać jasnych odpowiedzi. Muszą obejmować takie zagadnienia jak:
- podatki (PIT, CIT, VAT etc. Wszystko z osobna)
- ubezpieczenia społeczne (prywatne a państwowe, co z KRUSem)
- nauka i szkolnictwo (płatne studia)
I zapewne jeszcze kilka innych, niezwykle ważnych dla wszystkich dziedzin. Oświadczenie powinno być złożone w PKW i zabezpieczone, od razu zinformatyzowane i umieszczone w sieci. Oryginały oświadczeń powinny trafiać do centrali PKW.

(c) Procedura czuwania nad przestrzeganiem zasad pacta conventa

Czuwać nad przestrzeganiem pacta conventa powinna PKW, która w tym celu prowadziłaby we współpracy z Sejmem rejestr wszystkich projektów ustaw oraz poprawek poselskich w toku prac. Ktoś powie, że jest to skomplikowane – nieprawda. W toku jednej kadencji przez Sejm przepływa około 1000 projektów ustaw. Weryfikacja tego oraz poprawek nie jest zadaniem niemożliwym. Każdy projekt powinien być zweryfikowany czy zawiera treści dotyczące pytań w pacta conventa oraz zakwalifikowany według tego, jak te treści narusza. Następnie na tydzień przed głosowaniem nad poprawkami lub ostateczną wersją projektu, poseł dostaje informację na temat tego, jakie treści pacta conventa reguluje dany projekt. Na podstawie informacji poseł podejmuje decyzję czy złamać swoje postanowienia czy nie.

Po każdym głosowaniu PKW powinno weryfikować pacta conventa posłów z oddanymi głosami.

(d) Procedura uchylania mandatu

W razie stwierdzenia rozbieżności pomiędzy pacta conventa a oddanym głosem, Przewodniczący PKW kieruje informację o tym do Marszałka Sejmu, zaś do Sądu Okręgowego w Warszawie kieruje wniosek o stwierdzenie nieważności mandatu. Wniosek powinien być skierowany do Sądu w przeciągu siedmiu dni od stwierdzenia naruszenia pacta conventa zaś rozpatrzony w przeciągu 14 dni w trybie nieprocesowym, na posiedzeniu niejawnym. Postępowanie powinno dotyczyć stwierdzenia, czy:
(a) PKW odpowiednio zakwalifikował daną ustawę
(b) Czy faktycznie naruszono pacta conventa
Następnie sąd stwierdzałby, czy złamano pacta conventa i ogłaszał werdykt.

(e) Procedura odwoławcza

Strona, która nie zgadzałaby się z orzeczeniem sądu (czyli albo poseł albo PKW), miałaby 14 dni na złożenie odwołania do Sądu Najwyższego, który miałby kolejne 14 dni na rozpatrzenie tego odwołania. Odwołanie miałoby nie kasacyjny charakter, rozstrzygnięcie SN byłoby ostateczne. Prawo do odwołania się od rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego, poza stronami, miałby również Rzecznik Praw Obywatelskich.

(f) Konsekwencje wygaśnięcia mandatu

Konsekwencją wygaśnięcia mandatu byłoby rozpisanie nowych wyborów uzupełniających. Wybory powinny się odbyć nie później niż 30 dni po prawomocnym orzeczeniu SO albo SN. Do tego czasu miejsce posła byłoby puste, zaś głosy liczone by były tak, jak gdyby tego posła w ogóle nie było w Sejmie. W nowych wyborach odwołany poseł nie mógłby brać udziału. Wyłoniony w ten sposób kandydat swój mandat sprawowałby do końca kadencji.

Jeśli stwierdzono, że na skutek wygaśnięcia mandatów co najmniej 50% pierwotnego składu Izby jest nie obsadzone, należy rozpisać nowe wybory.

(g) Podsumowanie

Pomysł jest realny i możliwy do zrealizowania. W ten sposób udałoby się zagwarantować wyborcom, że ich głos ma znaczenie, zaś kandydaci musieli dążyć do wywiązywania się z obietnic wyborczych.
dziaberlak
O mnie dziaberlak

"O strzeż się, synu, Dziaberłaka! Łap pazurzastych, zębnej paszczy!" Nie, to nie o mnie. Niestety.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka