Dziadek Paździerzak Dziadek Paździerzak
1010
BLOG

POMASKA, CZYLI CO MUSI UMIEĆ POSEŁ PO.

Dziadek Paździerzak Dziadek Paździerzak Polityka Obserwuj notkę 8

Przegląd tygodnia Dziadka Paździerzaka

Kto mógł po głosowaniu w sprawie zniesienia progów ostrożnościowych, napisać o Gowinie, Żalku i Godsonie „goście bez jaj”? Od razu pomyślałem: „Pomaska”*. Klikam, czytam – oczywiście, że tak. Oczywiście na Twitterze. Umiejętność obsługi Twittera, umiejętność odczytywania esemesa z przekazem dnia, umiejętność naciskania przycisków do głosowania, umiejętność prowadzenia dyskusji na poziomie czwartoklasisty – niewiele trzeba, by zasiadać w parlamencie z ramienia Platformy Obywatelskiej.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/poslanka-po-o-partyjnych-kolegach-goscie-bez-jaj-godson-pyta-czy-chce-to-sprawdzic,342488.html

* - Pomaska Agnieszka – posłanka PO, której Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty zablokowali ścieżkę rowerową (http://dziadekpazdzierzak.salon24.pl/511503,poslica-na-rowerze-hgw-w-ogrodach).

***

Skoro już jesteśmy przy żenujących tekstach, to warto odnotować, że na tym polu sukcesy odnosi również Jarosław Kaczyński. Prezes PiS to, wydawałoby się, człowiek inteligentny i wykształcony. Nie ma jednak takiej inteligencji i takiego wykształcenia, które by nie poszły na suche lasy, gdy polityk odpowiedni długo trzyma mikrofon lub występuje przed kamerą. Prędzej czy później palnie jakąś głupotę. Kaczyński, jak już coś palnie, to tak, że słuchaczom idzie w pięty. „Wróć, synu, wróć, ojciec czeka” – zwrócił się za pośrednictwem mediów do Ziobry. Moment, w którym te słowa wybrzmiały, był dobrym momentem na odebranie Prezesowi mikrofonu. PiS powinien mieć zawsze pod ręką jakiegoś pana Zenka czy Wieśka, który w odpowiednim momencie odbierałby mówcom mikrofon albo wyłączał prąd. Oszczędziłoby to politykom tego ugrupowania niejednej kompromitacji, a słuchaczom poczucia zażenowania. Ale ponieważ żadnego pana Wieśka czy Zenka nie było, to Kaczyński brnął dalej. „Mógłby być moim synem, jakbym się pospieszył to dałbym radę.” Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, że Prezes się nie pośpieszył, ale przypuszczam, że secesjoniści z Solidarnej Polski po takim zaproszeniu nie tylko nie zapałali nagłą żądzą powrotu, ale raczej przypomnieli sobie, dlaczego z PiSu odeszli.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/58524-kaczynski-ocenia-relacje-z-solidarna-polska-i-apeluje-do-ziobry-wroc-synu-wroc-ojciec-czeka-nie-ws

http://www.fakt.pl/Jaroslaw-Kaczynski-do-Zbigniewa-Ziobry-Wroc-synu-,artykuly,221622,1.html

***

Według sondażu CBOS Polacy najbardziej ufają prezydentowi – tak deklaruje 71 % respondentów. Radkowi Sikorskiemu ufa 45 %, a Leszkowi Millerowi 35 % badanych. Po namyśle stwierdzam, że sformułowanie „badanych” pasuje lepiej niż „respondentów”, bo może to objaw jakiejś choroby.

Ciekawym, czym pan Prezydent skusił te 71 procent. Bigosem? Rubasznymi żartami? Może ptactwem z czekolady? Może to jest ta płaszczyzna porozumienia Pierwszego Obywatela z Narodem?

Z Leszkiem Millerem to jeszcze dziwniejsza sprawa. Po tych wszystkich latach w rządzie i w opozycji, po komisjach śledczych, cyniczny uśmiech i poczucie humoru godne starego satyra wciąż budzą zaufanie 35 % badanych. Czy ktoś to rozumie? Bo ja nie potrafię.

Swoją drogą ciekawe, dlaczego w sondażu nie ma Marcina Plichty, znanego ostatnio lepiej jako Marcin P. Jaki osiągnąłby wynik?

http://www.rp.pl/artykul/16,1032949-CBOS--Najbardziej-ufamy-prezydentowi.html

***

Wielu się oburza na Agnieszkę Radwańską za rozbieraną sesję zdjęciową. Pomyślałem, że też się oburzę, ale jakoś nie potrafię. No cóż, w każdym razie próbowałem. Ale żeby nie było, że Dziadek Paździerzak to męski szowinista, który entuzjazmuje się damskim negliżem, a nie dostrzega podeptanej godności kobiety, zaznaczam dobitnie: jeśli zobaczę rozbieraną sesję Anny Grodzkiej, moje oburzenie będzie wielkie jak dziura budżetowa.

***

Od września z ramówki TVP znika podobno „Wieczorynka”. Szkoda wszak czasu antenowego w porze najwyższej oglądalności na bajki i inne pierdoły. Oczywiście chodzi o bajki dla dzieci, bo na bajki opowiadane dorosłym miejsce zawsze się znajdzie.

W polityce zarządu telewizji publicznej widać pewną konsekwencję. Mamy kryzys demograficzny i dzieci jest coraz mniej, a niedługo być może nie będzie ich wcale. A TVP niedługo też nie będzie. I – jak w „Misiu” – nie być może, ale z pewnością.

http://www.rp.pl/artykul/118849,1032895-Wieczorynka-znika-od-wrzesnia.html

 

"Już dawno nie widziałem dziadka, aż wczoraj w wystawowej szybie odbicie czyjeś; radość rzadka, toż to Paździerzak, ani chybi: łysina, wąs i bródka ta. Nie, nie Paździerzak to, to ja." "Dziadek Paździerzak" - słowa Jeremi Przybora, muzyka Jerzy Wasowski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka