DziubekWrocław DziubekWrocław
218
BLOG

Psycholog-seksuolog a lekarz-seksuolog

DziubekWrocław DziubekWrocław Polityka Obserwuj notkę 3

Różnica pomiędzy seksuologiem po studiach psychologicznych a seksuologiem po studiach medycznych jest zasadnicza. Ten pierwszy w ogóle nie ma prawa dotykać swoich pacjentów. W jego kompetencji leży dotarcie do umysłu. Ciałem może zajmować się wyłącznie lekarz.

 

 

Ujawniona przez reporterów TVN sprawa (u)znanego poznańskiego psychoterapeuty wzbudziła liczne kontrowersje. Obok ludzi szczerze oburzonych zachowaniem Lechosława G. pojawili się obrońcy Profesora, w przeważającej części jego byli studenci i pacjenci, którzy usiłowali poddać w wątpliwość autentyczność zeznań pokrzywdzonych kobiet. Argumentowali, że pacjentki wprowadzone w stan hipnozy (przypomnę: dr hab. Lechosław G. jest polskim prekursorem i specjalistą w dziedzinie hipnoterapii) mogły sobie po prostu uroić to i owo.

Tylko że prócz zeznań jest jeszcze film, nagrany ukrytą kamerą, który jednoznacznie ukazuje, iż psycholog dotykał (by nie rzecz: obmacywał) kobiety w miejscach intymnych.

Oczywiście nikt nie jest winny do czasu wydania wyroku przez sąd, ale jednej rzeczy można być absolutnie pewnym. Jak napisałem w leadzie - psycholog nie ma najmniejszego prawa dotykać (choćby i w celu przeprowadzenia badania) pacjentów. Podobnie nie powinien tego robić hydraulik, szewc i doktor filozofii.

Co więcej: nawet dyplomowany lekarz-seksuolog ma prawo przeprowadzić badanie manualne jedynie pod dwoma fundamentalnymi zastrzeżeniami. Mianowicie tylko wówczas, gdy zachodzi podejrzenie, że za zaburzenia seksualne odpowiada konkretny organ, a nie np. blokada psychiczna. I wtedy, gdy uprzednio precyzyjnie objaśni pacjentowi / pacjentce, na czym dane badanie ma polegać oraz w jaki sposób będzie się odbywać.

Doktor habilitowany nauk humanistycznych [nie lekarz!] Lechosław G. najprawdopodobniej zlekceważył wszystkie te warunki. I nawet jeżeli udowodni mu się jeden-jedyny przypadek nadużycia - powinien ponieść konsekwencje.


(!) Przeczytaj i posłuchaj >> Radio Tok FM: "Tragedia kobiet. Szok dla środowiska". Kolejna ofiara mówiła o molestowaniu przez prof. Gapika

chrześcijanin † rzymski katolik wolnościowiec, liberał klasyczny (nie lewicowy), libertarianin (prawe skrzydło), minarchista, zafascynowany konserwatyzmem wolnościowym za sprawą Nicolása Gómeza Dávili wyznawca zasady (której oczywiście nie da się określić na poziomie definicji, lecz na konkretnych przykładach - jak najbardziej), że wolność danej osoby kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innej - i to powinno być jedyne ograniczenie wolności patriota, antykomunista, antynazista, antysocjalista, antyfaszysta     Publikuję również na: www.radiownet.pl/republikanie/dziubkito       „[…] jeśli człowiek nie ma się na baczności, ludzie zmuszą go do robienia tego, czego chcą, albo – jeśli jest uparty – do robienia czegoś wręcz odwrotnego, po prostu im na złość” [Ken Kesey (1935––2001): „Lot nad kukułczym gniazdem” (1962 r.)]   „Pozwólmy ludziom być szczęśliwymi według ich własnego uznania” [Bolesław Prus (1847––1912)]   „Jeżeli jednostka obrabuje inną jednostkę, nazywa się to «rabunkiem». Jeśli czyni to grupa – «sprawiedliwością społeczną»” „Ten, kto domaga się równości, kończy, żądając, aby karać utalentowanych” [Nicolás Gómez Dávila (1913––1994)]   „Socjalizm to nowa forma niewolnictwa” [Alexis de Tocqueville (1805––1859)]   „Nie może być kompromisu między wolnością a nadzorem ze strony rządu. Zgoda choćby na niewielki nadzór jest rezygnacją z zasady niezbywalnych praw jednostki i podstawieniem na jej miejsce zasady nieograniczonej, arbitralnej władzy rządu. Nie może być kompromisu w dziedzinie zasad podstawowych ani spraw fundamentalnych. Cóż moglibyście uznać za kompromis między życiem a śmiercią?” [Ayn Rand (1905––1982)]   „My, którzy umiemy mówić, musimy być głosem dla tych, którzy mówić nie potrafią” [Sługa Boży ks. abp Óscar Arnulfo Romero y Galdámez (1917––1980)]     Popieram i polecam:  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka