e2rdo e2rdo
1810
BLOG

KBWL o obecności materiałów wybuchowych

e2rdo e2rdo Rozmaitości Obserwuj notkę 15

czyli jak komisja podważa własny raport

Jeden z członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, Maciej Lasek w wywiadzie udzielonym kilka dni temu Monice Olejnik zauważył iż:

"Część członków komisji, komisja liczyła 34 osoby, była na miejscu w Smoleńsku, pracowali wspólnie z kolegami  z MAK, pracowali wspólnie z akredytowanym. Zostały zebrane próbki, które posłużyły później Wojskowemu Instytutowi Chemii i Radiometrii do wydania opinii na temat wykluczenia wystąpienia śladów środków bojowych i tu nie mówię tylko o środkach wybuchowych, ale też gazach bojowych i ich pochodnych, jak również o promieniowaniu."

Obecny szef KBWL powołał się min. na treść Załącznika nr 4 do Raportu KBWL LP w którym na str. 35 zacytowano wyniki ekspertyzy WICiR z czerwca 2010:

"w analizowanych próbkach nie stwierdzono obecności materiałów wybuchowych takich jak: dinitrotoluenu, nitrogliceryny, trinitrotoluenu, heksogenu, oktogonu oraz pentrytu"

Niestety Pan Maciej Lasek nie był łaskaw zauważyć iż:

- KBWL LP powieliła błędy (literowe?) z ekspertyzy WICiR.  Wojskowy Instytut nie wykrył śladów obecności oktogonu - materiału wybuchowego który (w przeciwieństwie do oktogenu) ... nie istnieje

- Wojskowy Instytut Chemii i Radiometrii nie posiadał akredytacji do przeprowadzania badań na obecność materiałów wybuchowych !

- W ekspertyzie WICiR nie określono reprezentatywności próbek ani nie podano metodologii badań pirotechnicznych. Wynik nie został potwierdzony przez referencyjną instytucję

- Zbadane próbki takie jak: fragment nadpalonej książki, rączka od parasolki oraz banknoty trudno uznać za miarodajne. Nie zbadano np. kawałków poszycia maszyny

- Prokuratura Wojskowa wnioskując o ponowne przeprowadzenie badań pirotechnicznych - uznała ekspertyzę Wojskowego Instytutu Chemii i Radiometrii (wykonaną na zlecenie własne PW !) za niewiarygodną

Ekspertyza WICiR będąca częścią Raportu KBWL LP została podważona przez Prokuraturę. Wszystko wskazuje na to iż z powodu braku certyfikacji instytucji wykonującej badania nie miała ona rangi dowodu procesowego już w momencie powstawania.

Powyższe wnioski stanowią podstawę do zmiany treści Raportu KBWL LP.

Jednocześnie wskazują iż badanie wykonane w maju i czerwcu 2010 przez WICiR na zlecenie PW nieprzypadkowo musiało zostać powtórzone. Szkoda że dopiero po .... dwóch latach.

Pytania:

- Czy potrzeba zlecania powtórnych badań pirotechnicznych nie oznacza wymogu wszczęcia śledztwa ws. niedopełnienia obowiązków służbowych ?

- Dlaczego decyzję o powtórzeniu badań podjęto dopiero po dwóch latach ?

- Kto zdecydował o wyborze WICiR - instytucji nie posiadającej uprawnień do prowadzenia analiz pirotechnicznych ?

- Kto zdecydował o wyborze przedmiotów niewiadomego pochodzenia: (parasolki, banknotów, książki) a nie innych szczątków (np. fragmentów poszycia TU154M) do przebadania przez WICiR ?

---

Wywiad z Maciejem Laskiem:

http://wpolityce.pl/wydarzenia/39630-lasek-bez-wstydu-broni-skompromitowanego-raportu-komisji-millera-to-jedyny-wyczerpujacy-material-opisujacy-w-jaki-sposob-doszlo-do-katastrofy

@NDB2101 o badaniach pirotechnicznych:

http://wpolityce.pl/artykuly/29881-wybuch-w-rzadowym-tu-154m-jak-w-rzeczywistosci-wykluczono-eksplozje-na-pokladzie

Moja notka (z marca 2012) o oktogonie i fikcyjnych badaniach pirotechnicznych:

http://e2rdo.salon24.pl/397594,fikcyjne-badania-pirotechniczne

---

Cytaty z wywiadu z ekspertem KBWL LP:

Maciej Lasek: "Jeśli profesor Nowaczyk nie ma dostępu do pełnych danych, nie ma dostępu do rejestratorów, więc łatwo mu popełnić błąd, który zauważyliśmy już dosyć dawno w tego typu hipotezach, jak opieranie swoich hipotez na np. mitycznym punkcie TAWS 38."

Wyprowadźcie zatem prof. Nowaczyka z błędu i ... udostępnijcie ekspertom ZP wgląd w pełne dane numeryczne ze wszystkich rejestratorów. Nie ukrywajcie ich jak danych z mitycznego TAWS-a 38 które zaprzeczają zderzeniu z drzewem.

M.L: "Każde z tych urządzeń ma własną podstawę czasu, trzeba znać algorytm, trzeba wiedzieć jak to się robi, żeby móc te trzy zapisy uzgodnić. Nam, (...) dostępowi do danych, udało się to zrobić"

Czy zsynchronizowanie CVR z FDR poprzez uznanie odgłosu przemieszczających się przedmiotów i lekkiego wahnięcia przyśpieszenia pionowego za moment zderzenia z brzozą to właśnie TEN "brzozowy algorytm" ? Czy nie lepiej było porównać czasy alarmów TAWS odczytane z pamięci urządzenia z "TERRAIN AHEAD" słyszanym w CVR i rejestracją parametru PH1 w FDR ? Także dźwięk markera zapisany w CVR jest rejestrowany jako parametr w FDR.

e2rdo
O mnie e2rdo

▐▄▄▄▄▌Polak, optymista▐▄▄▄▄▌ Si Deus nobiscum, quis contra nos ?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości