eif eif
526
BLOG

BEZ PRZEBACZENIA!!!

eif eif Polityka Obserwuj notkę 5

  Po raz pierwszy obchodzimy dzis Narodowy Dzien Pamieci "Zolnierzy Wykletych". Tych, ktorzy mieli odwage z bronia w reku przeciwstawic sie rezimowi komunistycznemu zainstalowanemu w kraju przez Moskwe. To bardzo dobrze. Nalezy pamietac o patriotach, a zdrajcow karac.

Ale czy komunistyczni oprawcy zostali w Polsce ukarani? NIE!

Zly to przyklad dla nastepnych pokolen. Zostalo w Polsce zapalone zielone swiatlo dla potencjalnych zdrajcow. I to zle Polsce wrozy...

Obwiniam o to postsolidarnosciowe elity III RP, ktore dopuszczajac sie grzechu zaniechania nie rozliczyly Polski z komunistycznej przeszlosci. Nikt nie rozliczyl ludzi moralnie odpowiedzialnych za komunistyczne zbrodnie. Politycy musza pamietac jednak, ze ciazy na nich wielka odpowiedzialnosc. Nie tylko moralna, karna takze.

Bo przeciez win komunistycznych zbrodniarzy nie trzeba ani wymieniac, ani udowadniac. One sa bezsporne! Zbrodniarze nie ukarza sie tez sami. Tego wysilku musi podjac sie spoleczenstwo.

W czym wiec problem?  Przez dwadziesciakilka lat nie zadano sobie trudu oczyszczenia polskiego wymiaru sprawiedliwosci z ludzi calkowicie uleglych kiedys rezimowi komunistycznemu. I tak procesy juz rozpoczete ciagna sie latami. Musimy pamietac o tym, ze zakonczenie ich jeszcze przed smiercia oprawcow ma niezwykle wazny wymiar moralny.

Konczac powtorze raz jeszcze: zdrady nie wybacza zaden normalny kraj i czyni to w trosce o swoja przyszlosc. Zas ciala zdrajcow wyrzuca poza mury panstwa na pozarcie psom...

Edward I. Fialkowski

 

eif
O mnie eif

Edward I. Fialkowski Utwórz swoją wizytówkę Edward Ireneusz Fiałkowski, ur. 25 OI 1952 w Szczecinie. W wieku szesnastu lat rozpoczyna swoja walke z komunizmem. W wieku siedemnastu lat zalozyciel mlodziezowego sprzysiezenia antykomunistycznego; jako porucznik Horyn pisal i rozpowszechnial z przyjaciolmi antykomunistyczne ulotki w Olkuszu. W styczniu 1975 zatrzymany przez milicje w trakcie niszczenia tablicy z haslem 30-lecia PRL. Nie ulega wowczas szantazowi, ktoremu zostaje poddany w celu zmuszenia go do wspolpracy z SB. Kilkanascie tygodni pozniej, powolany do odbycia sluzby wojskowej, odmawia jej, za co zostaje skazany na kare wiezienia przez Wojskowy Sad Garnizonowy w Krakowie. Ucieka z Aresztu Wojskowego na Pomorzu, zatrzymany w Poznaniu przez milicje zostaje przetransportowany do wiezienia w Stargardzie Szczecinskim, gdzie odbywa calosc kary, dwoch lat pozbawienia wolnosci. Po opuszczeniu wiezienia, pozbawiony przez dluzszy czas mozliwosci zatrudnienia, jest jednoczesnie szykanowany za to przez milicje. W pazdzierniku 1980 zalozyciel "Solidarnosci" w olkuskim oddziale Wojewodzkiego Przedsiebiorstwa Wodociagow i Kanalizacji, ktory byl pierwszym wolnym zwiazkiem powstalym wowczas przy WPWiK w wojewodztwie katowickim. W 1981 redaktor dwutygodnika MKK NSZZ "S" Ziemia Olkuska, "Nasz Glos". Po 13 grudnia, unikajac aresztowania wspolorganizator podziemnych struktur "S" w Olkuszu. Jako czlonek kierownictwa podziemnych struktur olkuskiej "S", nalezy do tzw.szostki (obok Mariana Barczyka, Stanislawa Gila, Adama Giery, Kazimierz Grzanki oraz Jozefa Strojnego). Wspolpracuje z podziemnym pismem "Solidarnosc Olkuska". Wielokrotnie zatrzymywany, przesluchiwany, pobity przez milicje; w mieszkaniu rewizje. Uczestnik wielu antykomunistycznych demonstracji na terenie calego kraju (m.in. Gdansk, Warszawa, Krakow, Katowice). Po jednej z nich (VI 1982) zatrzymany przez milicje, skazany przez Kolegium ds. Wykroczen na kare wysokiej grzywny. W 1987 brutalnie pobity przez oficera ZOMO w Gdansku, w dniu wizyty Jana Pawla II w tym miescie. Od 1988 na emigracji w USA. Pozostaje aktywnym dzialaczem wsrod Polonii. W 1989 czlonek Nowojorskiego Komitetu Wyborczego Solidarnosci; w trakcie wyborow czerwcowych w konsulacie, maz zaufania "S" w Nowym Jorku z ramienia Komitetu Obywatelskiego Solidarnosc. W 1990 przewodniczacy Komitetu Kampanii Prezydenckiej Lecha Walesy w Nowym Jorku. W wyborach parlamentarnych 1991 reprezentuje w Nowym Jorku Porozumienie Centrum. W 1992, kiedy prezydent L.Walesa aktywnie zaczal zwalczac tendencje dekomunizacyjne, w porozumieniu z pozostalymi bylymi mezami zaufania Walesy na Wschodnim Wybrzezu, wydal oswiadczenie, w ktorym domagal sie jego ustąpienia oraz rozpisania nowych, przyspieszonych wyborow prezydenckich. Czlonek Instytutu Jozefa Pilsudskiego w Ameryce. W latach1989-1996 wspolpracownik polonijnych gazet w Stanach Zjednoczonych. Autor wspomnien z okresu PRL, "Ojczyzno ma...". Obecnie mieszka w okolicach Denver w Kolorado, USA.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka