eKurjer Warszawski eKurjer Warszawski
412
BLOG

Barometr Warszawski czyli stołeczna demokracja

eKurjer Warszawski eKurjer Warszawski Polityka Obserwuj notkę 5

 

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała wczoraj iż jeżeli zostanie wybrana na kolejną kadencję, Miasto przeprowadzi sprawdzenie opinii warszawian za pomocą „Barometru Warszawskiego”. Temat badań socjologicznych  to  budowa kolejnego pomnika poświęconego ofiarom katastrofy smoleńskiej. Rozpoczęła się wyborcza kampania samorządowa czy nastąpiło autentyczne poszerzenie demokracji?

 
Prezydent jednoznacznie broniła wczoraj wyłącznego prawa mieszkańców miasta społecznego do decydowania o tym jakie pomniki znajdą się w przestrzeni publicznej Warszawy. Wydawać by się mogło iż Warszawa zamieniła się w szwajcarski kanton gdzie ogół obywateli poprzez referenda relatywnie często podejmuje decyzję w kluczowych dla siebie sprawach. Nic bardziej mylnego, wyniki cyklicznego badania opinii publicznej o nazwie „Barometr Warszawski” nie są dla rządzących wiążące, warto dodać iż w większości wypadków dotychczasowe badania potwierdzały intencje władz.

 
Barometr Warszawski przeprowadzany jest od 2003 roku. Zainicjował go Prezydent Warszawy Lech Kaczyński, ten fakt został skrzętnie pominięty w relacjach prasowych dotyczących czwartkowej wypowiedzi Prezydenta Warszawy z ramienia P.O. Dodatkowo, Rzecznik Miasta stwierdził iż w przeciwieństwie do poprzedniej kadencji samorządu tym razem wyniki „Barometru”będą jawne i udostępnione na stronach internetowych (za Onetem). Z wyjątkiem pierwszego badania, przeprowadzonego przez firmę ARC Rynek i Opinia, od 2004 roku „Barometr” przeprowadza Centrum Badania Opinii Społecznej.

 
Barometr Warszawski realizowany jest na 1100 osobowej, losowej i reprezentatywnej próbie mieszkańców stolicy. Ankieterzy odwiedzają warszawian w ich domach, „maksymalny statystyczny błąd pomiaru dla tej wielkości próby wynosi +/- 3%” , możemy się dowiedzieć na stronach miejskiego serwisu. W związku z kryzysem finansów samorządowych w tym roku ilość przeprowadzonych badań została zmniejszona z czterech do dwóch. Koszt jednorazowego badania to około 60 tysięcy złotych.

 
Mimo iż wyniki badań Barometru Warszawskiego nie mają mocy sprawczej i dla rządzących są jednym z parametrów pomagających podjąć decyzję, jest on ważnym elementem demokracji. Ewidentnie zbliża rządzących z rządzonymi i wzbogaca stołeczne życie polityczne.  W sprawie uczczenia "katastrofy smoleńskiej" które to nieoczekiwanie zaczęło dzielić Polaków ma też wymiar ogólnopolski. Być może nagłośnienie istnienia  "Barometru Warszawskiego" spowoduje iż również w innych regionach, samorządowi włodarze zaczną brać pod uwagę opinię swoich wyborców. Mniejsze miasta nie mają takiego luksusu jak  Warszawa,w której wydarzenia są na tyle istotne iż media komercyjne badają  opinie jej mieszkańców. 
 
Z sonadażu SMG/KRC przeprowadzonego dla TVN24 26 sierpnia wynika iż 69 procent  warszawiaków "jest przeciwnych umieszczeniu przed Pałacem Prezydenckim pomnika ku czci ofiar katastrofy w Smoleńsku". Z sondażu przeprowadzonego przez ośrodek GfK Polonia dla dziennika  "Rzeczpospolita", wynika zaś iż 63 proc. badanych twierdzi iż w  Warszawie powinien stanąć pomnik ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej, 30 proc. jest temu przeciwna, pisze Polska The Times. Pytanie jakie preferencje ujawni "Barometr Warszawski".Apelujemy zatem o więcej demokracji, więcej „Barometru” i jednomandatowe okręgi wyborcze w samorządzie Warszawskim.

ekurjerwarszawski.pl Wydarzenia, imprezy, nieznana historia miasta, opinie, satyra obrazkowa - wszystko o Warszawie!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka