Pani "tfu" premier Ewa Kopacz vel Klamacz bedzie pelnila obowiazki premierzycy az do powolania nowego rzadu , wiec niech sobie jedzie na Malte tam tez moze zostac jako podnozek Donka.
Ona chciala by PAD gral jak marionetka w/g jej wskazowek bo przeciez podjela dezyzje juz i PAD musialby ja afirmowac. Przezrzyste i zrozumiale ale o tym Mordka nic nie mowi.
Bedzie nowy rzad to i PAD sie z nim dogada a pociagac za sznurki to my nie nas.