Bloger Lobo9 przytoczył 08.05 fragment rozmowy Tomasza Nałęcza z Moniką Olejnik w Radiu ZET. Pytany o decyzje premiera Tuska o zamknieciu stadionów Legii oraz Lecha, Nałęcz odparł: "To oczywiście fatalny pomysł, który jest świadectwem dramatycznej determinacji rządu.". Ciekawe, że Lobo9 nie zauwazył absurdalności tego stwierdzenia.
No cóż, pomysł zaiste był fatalny. Pozwolił jednak na ujawnienie prawdziwej siły i poglądów kibiców. Manifestacje przed zamknietymi stadionami były ich prawdziwym sukcesem. Przebiły swoimi rozmiarami Paradę Schumana, zeszłoroczną paradę gejów,marsze na rzecz uprawy konopi i wszystkie manify razem wzięte. Uwagę zwracały pomysłowe hasła antyrządowe.
Ciekawa jestem, kto i w jaki sposób będzie się starał skanalizować ten ruch kibiców? Na razie władze się mszczą, konstruując zarzuty prokuratorskie przeciwko Staruchowi i Litarowi - przywódcom kibiców Legii i Lecha. Jeśli chodzi o kuriozalne wypowiedzi, to Nałęcza przebił Paweł Graś oświadczając, że zamknięcie stadionów Legii i Lecha było "zaproszeniem do rozmowy".
Pierwotna, obszerniejsza wersja tej notki jest /TUTAJ/.
Namawiam do czytania moich blogopism. Linki - /TUTAJ/.