Wiktor Kornhauer Wiktor Kornhauer
1026
BLOG

Interesująca sekwencja wydarzeń w sprawie Dubienieckiego

Wiktor Kornhauer Wiktor Kornhauer Polityka Obserwuj notkę 5

Nie jest moją intencją bronienie Marcina Dubienieckiego. Nie wiem na dobrą sprawę do końca w jaki sposób znalazł się on w obecnej sytuacji. Mam jednak wiele wątpliwości co do specyfiki afery wokół jego osoby. W mojej opinii zdarzenia, które dziwnym trafem skumulowały się wokół męża Marty Kaczyńskiej nie mają znamion wydarzeń naturalnych na co wskazuje poniższa sekwencja sporządzona na podstawie medialnych doniesień.

  • Czerwiec 2009 - oskarżony i skazany na karę w zawieszeniu za wyłudzenia z PFRON Adam S. zostaje ułaskawiony przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
  • Listopad 2009-Wrocławski radca prawny - p. Tuczapski zostaje aresztowany przez ABW. Podczas zatrzymania agenci konfiskują korespondencję Tuczapskiego z Dubienieckim oraz materiały procesowe spraw prowadzonych przez zięcia Lecha Kaczyńskiego. Na wcześniejszym przesłuchaniu w Prokuraturze Tuczapski nakłaniany jest do składania "jakichś" zeznań przeciwko Marcinowi Dubienieckiemu iRobertowi Drabie (Kancelaria Prezydenta).
  • Grudzień 2009 - według niektórych mediów zięć Lecha Kaczyńskiego - Marcin Dubieniecki, zakłada firmę Sea View Investment,która ma się zajmować obrotem nieruchomościami. Według niego samego jego obecność w papierach spółki została spowodowana poprzez zastosowanie formuły "reprezentowania interesów innej osoby na zasadzie zawartej umowy powierniczego nabycia udziałów".
  • 2010 - współwłaścicielem spółki Sea View Investment  zostaje Adam S. Ten sam, który rok wcześniej został ułaskawiony przez Lecha Kaczyńskiego. AdamS. zmienia nazwę spółki na Megii Food Technology i od tego czasu spółka zaczyna się zajmować obrotem mięsem.
  • Listopad 2010 -Adam S. odsprzedaje swoje udziały w firmie Krzysztofowi T.- człowiekowi z przestępczą przeszłością uchodzącemu w Białej Podlaskiej za finansistę.
  • Listopad 2010 - Prokuratura Okręgowa w Łodzi wydaje list gończy za Krzysztofem T.
  • Grudzień 2010 - Dubieniecki spotyka się z Krzysztofem T. na gdyńskim molo. Spotkanie jest rejestrowane z ukrycia z dużej odległości profesjonalnym sprzętem fotograficznym.
  • 2 Marca 2011 - Krzysztof T. stawia się w łódzkiej Prokuraturze gdzie zostaje aresztowany.
  • Marzec 2011 - Najprawdopodobniej Kancelaria Prezydencka kierowana przez Jacka Michałowskiego "odpala" tzw. "aferę ułaskawieniową". W rolach głównych w tym skandalizującym spektaklu media obsadzają Marcina Dubienieckiego i nieżyjącego Lecha Kaczyńskiego.
  • 9 Marzec 2011 - Super Expres publikuje zdjęcia z grudniowego spotkania Dubienieckiego z Krzysztofem T. Całość okraszona zostaje wymownym tytułem: "Marcin Dubieniecki i jego tajna narada z gwałcicielem Krzysztofem T."

(Ostatnie wydarzenia mają miejsce na miesiąc przed rocznicą Katastrofy Smoleńskiej. Tragedii, która jest wyjątkowo niewygodna dla niektórych i jako taka ze wszystkich sił zamiatana pod dywan.)

Kilka rzeczy w wyżej podanej sekwencji zdarzeń zdumiewa. Nie wiem jaka jest natura robienia interesów w Polsce ale pomysł Adama S. żeby wchodzić w firmę zajmującą się obrotem nieruchomościami, żeby sprzedawać mięso jest dość kuriozalny. Powiem więcej - to biznesowy bezsens. Dodatkowe podejrzenia budzi osoba Krzysztofa T., która pojawia się w otoczeniu Dubienieckiego w dość dziwnych okolicznościach. Z kalendarium wynika, że list gończy za T. mógł zostać wydany bezpośredio po sformalizowaniu jego zależności biznesowej z Dubienieckim. Kolejna sprawa to tajemnicza sesja fotograficzna Dubienieckiego ze ściganym. Zdjęcia są robione z dalekiej perspektywy. Świadczy o tym geometria sylwetek ludzkich. Osoby znajdujące się około 10-20 metrów za Dubienieckim są stosunkowo niewiele mniejsze niż te, które stoją/idą przed nim(patrz link do artykułu w Super Ekspressie). Zwraca uwagę również to, że Krzysztof T. jest przez Dubienieckiego wyraźnie trzymany na dystans podczas gdy on sam próbuje się dosłownie przylepić do "wspólnika".

Do tego wszystkiego można jeszcze dorzucić tzw. "sprawę Tuczapskiego". Wrocławski radca prawny został aresztowany przez ABW w listopadzie 2009 roku. W tzw. areszcie wydobywczym przesiedział pół roku. Podczas jego zatrzymania ABW wyniosła i skopiowała dokumentację prowadzonych przez niego spraw. Między innymi pism od Marcina Dubienieckiego wraz z aktami sprawy przez niego prowadzonej, a także dokumenty dotyczące polityków PiS, z którymi Tuczapski współpracował. Tuż przed aresztowaniem Tuczapski został wezwany na przesłuchanie do Prokuratury gdzie usłyszał, że jeżeli zezna coś na Marcina Dubienieckiego i Roberta Drabę (pracownika Prezydenta Kaczyńskiego) to jego sytuacja się diametralnie zmieni.

Nasuwających się pytań jest wiele. Te najważniejsze dotyczą okoliczności w jakich pojawił się w otoczeniu Dubienieckiego Adam S. i dlaczego w listopadzie 2010 roku został on zastąpiony przez Krzysztofa T. Dlaczego media, które tak ochoczo rzuciły się na zięcia Lecha Kaczyńskiego pozostawiają jak na razie w zupełnym spokoju ludzi, którzy samym swoim pojawieniem się zszargali mu opinie? Jaki charakter ma firma rzekomo założona przez Dubienieckiego? Kto był głównym motorem tego przedsięwzięcia? Czy Sea View Investment, która później został przekształcona w firmę obracającą mięsem była realnym, przynoszącym zyski bytem gospodarczym czy jedynie "złączką" mającą powiązać Dubienieckiego (a przez to również klan Kaczyńskich) ze światem przestępczym?

Pytanie na koniec dotyczy intencji ludzi, którzy ewentualnie szyli całą sprawę. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że chodzi o uderzenie w Kaczyńskiego. Być może jednak chodzi o coś więcej. Dubieniecki na naszych oczach staje się żywym przykładem tego co może spotkać "młodego, wykształconego, z wielkiego miasta", któremu przyjdzie do głowy medialne wspieranie PiS.

Pozdrawiam

PS: Zachęcam do uszczegółowienia sekwencji. Jeżeli czytelnicy mają dodatkowe wiadomości dotyczące wyżej omawianaj sprawy bardzo proszę o linki. Najlepiej, żeby każdy fakt był potwierdzony przez dwa lub więcej źródeł.

Update: Dodałem do kalendarium sprawę Tuczapskiego. Myślę, że można to wydarzenie umieścić w kontekście kłopotów Dubienieckiego.

Polecam:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka