We wschodnim Paryżu doszło w piątek po południu do strzelaniny.Ciężko uzbrojony mężczyzna wziął pięciu zakładników,w tym dzieci,w sklepie z koszernymi produktami spożywczymi.Napastnik jest tym człowiekiem,który wczoraj zastrzelił policjantkę.W czasie zdarzenia doszło do strzelaniny.Jedna osoba jest ranna.Śledczy znależli powiązanie między zabójstwem policjantki,a zamachem na "Charlie Hebdo",otóż sprawcy znają się.Napastnicy na tygodnik ciągle nie zostali pojmani,oni też mają zakładnika.To wydaje się niebywałe,że sprawcy obu wydarzeń wciąż są na wolności,czy państwo francuskie wciąż jest tak bezradne.Bezradne i przestraszone.:-)
