Polacy to lubią sobie robić krzywdę. Dopiero wtedy mogą pokazać jacy naprawdę są wspaniali - "dostaliśmy w dupę od Ruskich, on Niemców, potrafimy dostać w dupę od każdego"! Tym się chwali Polak w mieszanym towarzystwie. Czemu? Nie mam pojęcia. Może zabory tak zwichrowały nasze tradycyjne samochwalstwo - sarmata chwalił się jak to rozjeżdżał Tatarów czy Turków, Polak późniejszy zachował samochwalstwo tylko już wygranych bitew nie starczyło, to się przynajmniej chwaliło odniesionymi ranami i poniesionymi stratami...
Podobną inicjatywę obserwuję po raz kolejny w salonie. Administracja mając po raz kolejny dość bluzgów, wprowadziła kolejną metodę sobie z nimi radzenia - tym razem dość liberalną. Właściwie jedyną sankcją jest nieobecność bluzgającego na stronie głównej. Co więcej, nawet w tym wypadku istnieje jakaś możliwość negocjacji, bo na szczęście z nosg zniknęła umieszczona tam trochę na wyrost Panna Wodzianna.
I co się dzieje? Okazuje się, że znaczna część "salonowców" bez bluzgów zwyczajnie nie potrafi żyć! Dla nich salon to zdaje się od gry w salonowca wziął nazwę i jak sobie nie rzucą "ch....." i "p......" to mają depresję i dzień stracony.
Zabawny jest też front obrony bluzgających, zwany potocznie piwnicą. Nic to, że w salon24.pl/nosg znalazło się raptem kilka osób, z czego połowa jak sądzę na własną prośbę. Ważne, że jak to może być - pan Freeman z panem Jareckim chcą sobie napisać "ch....!" i z tym organem na widoku latać po stronie głównej! Nie dali im w sklepie cukierków to trzeba w sklepie szybę wybić bo przecież Jareckiemu i Freemanowi się cukierki należą jak małpie sczelba. A ktoś już pobno zaczął wydawać bibułę... niby poważni ludzie. Żal czytać.
Bardzo też żałuję, że administracja zrezygnowała z cytowania fragmentów komentarzy i tekstów, które doprowadziły do bana - to był świetny pomysł. Wtedy każdy z durnowatych obrońców MUSIAŁ sobie popatrzyć, jakiego chamstwa broni. A tak - same ksywki, niektóre przecież lubianebo nawet najgorszy cham nie bluzga bez przerwy. Jeżeli nie chcieli sami zamieszczać bluzgów wystarczyło wykropkować dwie czy trzy litery i tyle.
Pomysł z /nosg oczywiście można by udoskonalić - np. wprowadzić jasne oznaczenie (przy ksywce na stronie nosg) jak długo jeszcze ów ban bedzie dla delikwenta trwał i który to jest z kolei. I za każdy kolejny dawać dwukrotnie dłuższą kwarantannę - nawet nie jest potrzebny ban na zawsze - 6 ban to już będzie ponad rok leżakowania...
Jak zwykle najgłośniej słychać niezadowolnonych - pomyślałem sobie, że może dla równowagi napiszę że mi się ten nowy pomysł administracji podoba jak żaden inny. I że do żadnej piwnicy się nie wybieram, przeciwnie, za panami [...] wcale nie tęsknię.
Ech, gdyby jeszcze w salonie poprawiono błędy techniczne...
e.189242
ps. polecam przeprosiny w kolejnej notce