euromir euromir
873
BLOG

MICHNIK. OSKARŻENIA. MICHALKIEWICZ

euromir euromir Polityka Obserwuj notkę 50
Mówi się, że nienawiść zatruwa umysły.  Sentencję tę potwierdzają  niestety ostatnie zachowania Stanisława Michalkiewicza. Ten inteligentny i błyskotliwy kiedyś felietonista w swej niechęci do Żydów, zapędził się dziś w kozi róg. Kilka dni temu jego felieton „Zdrada panowie, ale stójcie cicho!” zdjęła z łamów swych gazet , jak jeden mąż zniesmaczona  nim prawica. I tym razem – jak zwykle, gdy idzie o Michalkiewicza - poszło o Żydów, o złośliwie przezeń użyte, przestrzegające Naszych Starszych Braci w Wierze przed nieszczęściem sformułowanie, w którym wspomniał o:  "chwilowo nieczynnym obozie zagłady w Oświęcimiu.” 

 Dzień później (15 stycznia) nasz redaktor  opublikował nowy, nienawistny felieton. Tym razem przestrzegający Polaków przed światowym żydostwem. Oraz możliwością utraty niepodległości.

Według Stanisława Michalkiewicza Izrael od lat prowadzi politykę, której celem jest : „odpowiednie ukształtowanie naszego nieszczęśliwego kraju, jako awaryjnej przestrzeni życiowej dla Żydów na wypadek, gdyby na Bliskim Wschodzie coś poszło nie tak i trzeba było likwidować eksperyment polityczny w postaci bezcennego Izraela.”
 
Zdaniem Michalkiewicza najważniejszą bronią (instrumentem) Izraela wobec Polski będą  żydowskie  roszczenia majątkowe. ”Gdyby te roszczenia zostały zrealizowane, wówczas Żydzi siłą rzeczy stanowiliby warstwę ekonomicznie w Polsce dominującą - rodzaj szlachty mniej wartościowego narodu tubylczego - z czego zupełnie nie zdają sobie sprawy mikrocefale, duraczeni propagandą żydowskiej gazety dla Polaków redagowanej przez pana redaktora Michnika, który tłumaczy im, że żaden mądry, roztropny i przyzwoity, pod rygorem natychmiastowej utraty przyzwoitości nie może wierzyć w żadne teorie spiskowe z wyjątkiem tych, na które akurat ogłoszono dyspensę - a już w żadnym razie w teorie o spiskach żydowskich.” *
 
Na ile te podejrzenia Michalkiewicza wobec Izraela są zasadne nie podejmuję się rozsądzać. Protestuję natomiast, kiedy o bezwolne wykonywanie poleceń światowego żydostwa oskarża jednego z naszych największych bohaterów narodowych, pana Adama Michnika.
 
O redaktorze naczelnym Gazety Wyborczej bardzo dużo (tak złego jak i dobrego) można powiedzieć. W żaden sposób jednak nie da mu się zarzucić, że jest syjonistą (nacjonalistą żydowskim)!  Michnik, o czym znawca tej klasy co Michalkiewicz winien wiedzieć, wszelkiej maści szowinizmy całe swoje długie życie zwalczał. Stąd między innymi tak krytyczna wobec polityki Izraela linia redakcyjna redagowanej przezeń gazety.
Kiedy zaś idzie o faktyczne nastawienie Adama Michnika wobec często nieprzychylnych Polsce kręgów  żydowskiej, międzynarodowej finansjery, najlepiej świadczą dokumenty. Na przykład  polemika Adama z Neil Goldsteinem, tuzem tego środowiska. Zamieszczam ją poniżej:
 
 "W przedwojennej Polsce nie było mienia żydowskiego. Było natomiast mienie obywateli polskich należące do ludzi różnych narodowości. Wszyscy ci właściciele w równym stopniu odczuli skutki powojennej nacjonalizacji.(...) Nigdy nie byłem entuzjastą reprywatyzacji; jednak rozumiem intencję polskiego rządu i jego dążenie, by tę sprawę ostatecznie uregulować ustawowo. Wszelako mowy być nie może o "restytucji żydowskich majątków". Prawo do roszczeń będzie zapewne przysługiwać tym wszystkim , którzy byli obywatelami polskimi w chwili utraty mienia. Bez znaczenia będzie to, jakim paszportem legitymują się obecnie. (...) Wywody Neila Goldsteina łączą kwestię restytucji z cierpieniami Żydów. Czuję w jego sformułowaniach dwuznaczność: to przecież nie państwo polskie skonfiskowało za okupacji hitlerowskiej żydowskie mienie i nie do państwa polskiego winien Neil Goldstein kierować swe pretensje moralne."  **
 
 
**Adam Michnik, Rekompensaty za utracone mienie? Tak, ale dla wszystkich i na równych prawach, GW, 26-03-2008
euromir
O mnie euromir

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka