Mam długą przerwę w pisaniu, którą chciałam wielokrotnie zakończyć. Tragedia, która wydarzyła się wczoraj nie opuszcza moich myśli i jako, że czytanie i pisanie jest dla mnie jakimś sposobem radzenia sobie z emocjami, pozwolę sobie napisać tutaj garść refleksji.
Pojawiają się głosy oburzenia wobec zwolenników teorii spiskowych. Przyznam się szczerze, że trochę tego oburzenia nie rozumiem. Nie mamy pełnej informacji o tym, co się wydarzyło. Cios dla Polski jest potężny bez względu na to czy uznajemy zmarłych za autentyczną elitę czy nie. Całkowicie zrozumiałe jest dla mnie, że ludzie w obliczu tego nieszczęścia szukają wyjaśnień, próbują zrozumieć. Rozumiem też niezgodę na to, że jedyną przyczyną wypadku był "czynnik ludzki" - to co się zdarzyło jest straszne - jeśli pomyśleć, że śmierć 96 ważnych osób, których bezpieczeństwo powinno być szczególnie chronione, była wynikiem głupiego błędu potęguje to nasz własny strach przed śmiercią.
Wszystkie teorie spiskowe na ten temat mają dla mnie jedną wspólną cechę - wzbudzają grozę. Jeśli bowiem Rosjanie byli na tyle bezczelni żeby wykorzystać obchody katyńskiego mordu dla wykonania takiej zbrodni to po pierwsze oznacza, że stać ich na wszystko, a po drugie, że żarty się skończyły i jeśli kiedykolwiek mogliśmy się łudzić o wyjściu spod sowieckiego knuta to właśnie pod Smoleńskiem te złudzenia rozbiły się w proch.
Co wg mnie uprawdopodabnia teorie spiskowe?
1. Warunki pogodowe - akurat mgła jest najłatwiejsza do wytworzenia bądź zagęszczenia.
2. Zmiana sytuacji polityczej jaka następuje w wyniku śmierci tych osób, a zwłaszcza Prezydenta Kaczyńskiego, a także szefa IPN i banku centralnego
3. Sposób prowadzenia śledztwa - oczywiście Rosjanie muszą zadbać o otwartość, ale bez obserwatorów międzynarodowych i niezaleźnych ekspertów zawsze pozostaną wątpliwości.
A co wg mnie im przeczy:
1. Mechanizm zaprzeczenia - nie możemy przyjąć do wiadomości, że coś tak strasznego było wynikiem banalnej ludzkiej słabości - typu brawura, niedocenianie zagrożenia stąd poszukiwanie innego rozwiązania.
2. Najbardziej oczywistym jej skutkiem jest chaos - inicjatorzy nie mogli i nie mogą być pewni jaki właściwie będzie rezultat wypadku, jego wpływ na Polską politykę, oprócz tego bezpośredniego.
3. Moje własne subiektywne poczucie grozy jeśli to nie był wypadek - jeśli naprawdę ktoś za tym stoi to żal mi Polski...
Niech Świety, ktory jest Błogosławiony ma Ją w Swojej opiece!
