Zrobił nasz prezydent psikusa Donkowi. Chce zrobić jednodniowe wybory, nie zgadzając się tym samym z dwudniową koncepcją lansowaną przez PO. Co więcej, o zgrozo!, został wychwalony za tę decyzję przez PiS,” Prezydent wykazał elementarny rozsądek, to dobrze o nim świadczy”-stwierdza Hofman. Teraz czekamy na reprymendę ze strony premiera , ale Bronek nie takim dawał radę. Jemu niestraszny żaden Sarkozy, Obama, a co dopiero taki Donek. Chyba, że żona mu każe ustąpić, ale to co innego. Wtedy to siła wyższa i się nie liczy.
Najbardziej żal mi Donka , tyle planów, manewrów można było wykonać w ciągu tych dwóch dni i wszystko na marne. Do tego jeszcze ten Pis kombinuje z tymi mężami zaufania. Wredne Pisiory we wszystkim przeszkadzają, jak zwykle. Nie rozumieją, że członkowie komisji doskonale wiedzą jak liczyć glosy. Dobrze, że chociaż Hajdarowicz spisał się na medal. Te parę baniek mu się zwróci, akurat ze stypendiów studenckich zostało. ....
