anger23 anger23
143
BLOG

O drugiej debacie

anger23 anger23 Polityka Obserwuj notkę 0

Dziś w nocy odbyła się druga debata pomiędzy Hilary Clinton a Donaldem Trumpem te debaty można porównać do meczu hokejowego który przecież Amerykanie kochają jesteśmy po dwóch tercjach tej debaty. O ile w pierwszej debacie może trochę za mało było argumentów wizualnych ale można było się z niej wiele dowiedzieć to w tej drugiej dużo było wycieczek personalnych i wzajemnych uszczypliwości pod swoim aderesem.Jako obserwatora polityki światowej interesuje mnie bardzo jak obaj kandydaci po dojściu do władzy będą realizować swoją politykę wobec Państwa Islamskiego. Zupełnie nie interesuje mnie to co Donald Trump wyprawia na amerykańskim rynku wewnętrznym. Na atakowaniu Trumpa i nieudolnych próbach obrony miliardera zeszła spora część dzisiejszej debaty. Choć ciekawe jest to dlaczego Pan Trump jest tak atakowany. 

Wybory amerykanskie rządzą się swomi prawami. Startuje tam tylko dwóch kandydatów jeden z Partii Demokratycznej.Drugi z Partii Demokratycznej.Tak naprawdę dotychczas była taka niepisana zasada że jeżeli przez 8 lat rządził Prezydent z Parti Demokratów to przez następne 8 lat rządził Prezydent z Partii Republikańskiej. Tym razem po jednej stronie mamy starą wyjadaczkę polityki Panią Hilary Clinton a po drugiej stronie stoi ekscentryczny miliarder,który uważa że wszystko mu wolno Donald Trump.Establiszment amerykański doskonale zdaje sobie sprawę że wybór Donalda Trumpa na kolejnego Prezydenta Stanów Zjednoczonych zupełnie przewartościuje amerykański system demokratyczny.a tego się amerykańskie elity straszenie boją.

Co do samej debaty to pisać o niej zbyt wiele chyba nie trzeba,bo poza wzajemnymi uszczypliwościami nie można byłó dowiedzieć się zbyt wiele o poglądach obu kandydatów. Najciekawiej jednak było kiedy prowadzący debatę zadali pytanie o politykę zagraniczną. Wiadomo że największym problem Ameryki i przyszłej administracji amerykańskiej będzie Państwo Islamskie.Hilary Clinton co mnie bardzo rozbawiło powiedziała że ma nadzieje że zanim zostanie prezydentem To Państwa Islamskiego już w Iraku nie będzie czyli że załatwi to za nią Prezydent Obama. Moim zdaniem jest to myślenie dosyć życzeniowe. W sprawie Syrii Hilary Clinton powiedziała że trzeba dozbrajać rebaliantów, co jest kontynuacją fatalnej polityki Obamy,która jak widzimy zbankrutowała. Donald Trump powiedział że nie ma żadnych własnych interesów z Rosją, ale chce z nią współpracować chociaż nie zna Władmira Putina. Ciekawe skoro Pan Trump nie zna Putina to dlaczego chce z nim współpracować i na jakich zasadach.To groźne dla Polski.Nie rozumiem również dlaczego Pan Trump każdą swoją wypowiedź zaczynał Pani Clinton jest zła nie podając żadnych konkretów jakim Prezydentem będzie on sam.Donald Trump powiedział też że obniży wszystkim podatki na czym zyskać,bo ludzie lubią jak im się to obiecuje.Jednocześnie przyznał się unikał płacenia podatków. On uważa że mu wolno bo jest sprytny.

Debatę moim zdaniem zdecydowanie wygrała Clinton była luźniejsza i sprytniejsza ale jaki będzie wynik wyborów nie wiemy

  

anger23
O mnie anger23

Wierzący katolik miły dla innych ludzi strzegący wiary

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka