25 września 2011 roku Polskie Stronnictwo Ludowe zaskoczyło wszystkich, prezentując swą piosenkę wyborczą. Znacząca większość społeczeństwa spodziewała się rozłożystych strojów zawodzących o ciężkiej pracy na roli panien w podeszłym wieku. A tu psikus – piosenka a’la „Radio Hello” zespołu Enej, tekst jak tekst i teledysk z młodymi postaciami wraz z wyibiszowanym parlamentarzystą. Wideoklip prócz walorów estetycznych pokazuje zakamuflowaną opcję działalności partii i jej program wyborczy na przyszłość.
1) W pełni zachowane zostały parytety. 10 kobiet i 10 mężczyzn połączonych w transcendentnej osobie Don Corleona – Waldemara Pawlaka.
2) Malarka (0:07) z wyciągniętym kciukiem łapie perspektywę. Poseł Żelichowski zawstydził malarkę – dwoma kciukami z prawej i z lewej perspektywę łapie (0:51)
3) Właściwie przyglądając się posłowi Żelichowskiemu można o nim mówić Stanley Żelichowski. Okular dodający powagi, modny szal zwisający, góra książek samoistnie rosnąca (0:27) i ta dłoń podająca cegłę, pardon, kolejną książkę do stosu (2:29). Choć przyglądając się na gest czyniony dłonią posła można się jeno domyślać treści pozycji książkowej
4) Minister Fedak po szalonej Lambadzie wymłodniała, złapała się za głowę i uznała „Pier..., nie robię”, kładąc się na podłodze i pałaszując jabłka.(1:08)
5) Motyw rajskiego owocu pojawia się w teledysku pięciokrotnie: dwukrotnie (0:15), (0:42) zajada się jabłkami dziewczę, które aby nie sądziło że jest gwiazdą zostaje olane przez starszą koleżankę wodą z konewki (2:26). Jabłka turlają się (1:02) i są zjadane przez leniuchującą minister Fedak (1:08). Lecz najbardziej szowinistycznym i urągającym wszelkim normom jest wpier rzucenie, a następnie zabranie jabłek wg powiedzenia że nie rzuca się pereł... Nie ładnie, nie ładnie. No chyba że jest to alegoria obietnic...
6) Jabłko wg mitologii stworzone zostało przez boginię ziemi Gaję i oznaczało owoc nieśmiertelności. W tradycji chrześcijańskiej jest symbolem pokusy i pożądania, elementem gry złego. Dzięki jabłku Newton odkrył prawo grawitacji. Podczas tradycyjnych „andrzejek” skórka jabłka obrana w jak najdłuższy pasek rzucana jest na ziemię, tak by powstał inicjał przyszłego męża lub przyszłej żony. PSL po każdych wyborach organizuje „andrzejki” - wybrańców/wybranek było wiele a będzie...
7) Zbiory owoców przynoszą konotacje rolnictwa tak mocno związanego z PSL. Fragment piosenki brzmi: „ i (by) gospodarka nie szła w tył, walczymy o to cały czas” (2:18). Słowa współbrzmią z obrazem przedstawiającym mężczyznę niszczącego traktor z przyczepą, a następnie naprawiającego oba sprzęty. Metafora: permanentnie rolnictwo niszczyć i naprawiać. Genialne.
8) Skutki GMO (1:41)
9) Fotograf robi zdjęcia rozszalałej w tańcu młodzieży (2:01). Muzyka gra a postaci stają nieruchomo. Obawiam się że prezes Pawlak ciągle pozuje...
10) Cuda! Panie cuda! Jednak większy koalicjant miał wpływ na działalność PSL. Miedzianowłosa dziewoja rzuca różowy kapelusz w swoje prawo, ten okrąża Ziemię i trafia do rąk fotografa w postaci czapki (0:49). Brunetka podlewa podłogę pustą konewką i nagle pojawiają się wyrośnięte rośliny doniczkowe (1:20). Za to młodzieniec z pierścionkiem na palcu rzuca czapkę, która transformuje w różowy kapelusz (2:50)
Porada: dziewczynie w dredach konsumującej bańki mydlane (2:46) polecam w razie problemów żołądkowych wziąć przykład z kolegi (0:59) – ubrać się w różową koszulę i podskakując w rytm hitu wyborczego uderzać się dłonią w mostek.
Łukasz Molik
