Federacja Młodych Socjaldemokratów Kraków Federacja Młodych Socjaldemokratów Kraków
187
BLOG

Miejsce kobiety w polityce

Federacja Młodych Socjaldemokratów Kraków Federacja Młodych Socjaldemokratów Kraków Polityka Obserwuj notkę 0

Na przestrzeni ostatnich lat nastąpiła transformacja sposobu w jaki postrzegane są kobiety w życiu społecznym, zawodowym etc. Kobieta XXI wieku nie jest już tzw. "kura domowa", jest natomiast przebojowa, nastawiona na sukces, przedsiębiorcza. Jej pozycja nie jest wcale gorsza niż obecne usytuowanie mężczyzn w życiu społeczno-politycznym, ale... właśnie w tym miejscu pojawia się to sławetne "ale". Nie da się ukryć, że kobiety mimo tego że są wykształcone, przedsiębiorcze i bardziej wyczulone na sprawy społeczne, choćby pod kątem emocjonalnym zajmują miejsce w szeregu za mężczyznami. Podobnie jest w polityce, zdominowanej przez mężczyzn w znacznym stopniu, którzy to najbardziej krzyczą "nie dla parytetów!" . Może boją się, że ich dotychczasowe pozycje będą zagrożone, choć przeczy to powszechnemu stereotypowi że kobiety to niby taka słaba płeć. Jak czytamy w najnowszym wydaniu Polityki " na całym świecie urzęduje dziś 10 prezydentów i 9 premierów płci żeńskiej" czy to dużo? Zdecydowanie jest to niewystarczająca liczba, a jak wielokrotnie już mogliśmy się przekonać w historii światowej polityki kobiety są skutecznymi i rozważnymi przywódcami. Przykładem jest choćby Margaret Hilda Thatcher ikona brytyjskiej polityki, gdzie powiedzenie słaba płeć momentalnie traci na znaczeniu. Nie bez powodu zresztą nazwano ją Iron Lady. Ten przykład i wiele innych oczywiście otwiera drogę w polityce każdej kobiecie, chcącej działać dla dobra ogółu. W samej strukturze SLD znajduje się (bądź znajdowało) wiele kobiet, które odgrywają znaczącą role na polskiej scenie politycznej jak chociażby Joanna Senyszyn, ś.p. Izabela Jaruga-Nowacka czy Jolanta Szymanek-Deresz. Dla mnie, osoby zaczynającej swoją przygodę z polityką są to pewnego rodzaju kobiece ikony polityki, które udowodniły, że pozycja kobiety może być silna i niepodważanla. Takich kobiet nam potrzeba. Mówiąc o kobietach, ich dyskryminacji w różnych aspektach życia nie sposób nie wspomnieć o parytetach, o które w dużej mierze walczy polska lewica i coraz prężniej działający Kongres Kobiet. Jest to sprawa niewątpliwie ważna, co pewnie dla niektórych zaskakujące parytety nie są wymysłem feministek, są normalnym zjawiskiem występujących w połowie państw świata, na które polscy politycy reagują jak na najgroźniejszą chorobę zakaźną. Parytety nie są przecież ustanawiane po to aby zaszkodzić ale po to by pomóc znormalizować sytuacje na polskiej scenie politycznej. W wielu krajach po wprowadzeniu kwot parytet kształtował się samoczynnie, a w późniejszym okresie funkcjonował poprawnie bez regulacji prawnych. Argumenty przeciwników są śmiesznie łatwe do podważenia, bo przecież argument że jest zbyt mało kompetentnych kobiet można odbić w drugą stronę stwierdzając iż wielu mężczyzn również nie jest odpowiednio przygotowanych do przyjmowania funkcji kierowniczych. Poza tym w obecnych czasach nie trudno znaleźć dobrze wykształconą kobietę o wypracowanych poglądach na świat z mnóstwem pomysłów "na lepsza Polskę". Tutaj kwoty odgrywają istotną role, ponieważ nie powodują od razu znaczącej rewolucji w układaniu list wyborczych, jednak powodują ewolucyjne zmiany w mentalności społecznej. Zauważa się, owszem, zwiększenie odsetku kobiet w polityce, jednak nie jest to tempo wzrostu zadowalające, tym samym kwoty staną się taką siłą napędową. A taka siła napędowa jest potrzebna! Jesteśmy potrzebne polskiej polityce! Musimy raz na zawsze skończyć z dyskryminacją kobiet, również w życiu zawodowym. To że kobiety zarabiają zazwyczaj na tych samych stanowiskach co mężczyźni 30% mniej nikogo pewnie w obecnej sytuacji nie dziwi, co dla mnie kobiety, uczącej się i pracującej zarazem jest niedopuszczalne, choćby pod względem czysto ekonomicznym. W takiej sytuacji tracą na znaczeniu wszelkie ekonomiczne rachunki ,które powinny być odrębne dla mężczyzn i kobiet, szacując np. koszty przedsiębiorstw przez pryzmat wysokości płac. Jest to wydawać by się mogło sytuacja abstrakcyjna, jednakże dobrze znana w polskich realiach. 

Katarzyna Jaworska
 

Federacja Młodych Socjaldemokratów (FMS) jest oficjalną młodzieżówką Sojuszu Lewicy Demokratycznej, powstałą z połączenia Stowarzyszenia Młodej Lewicy Demokratycznej (SMLD) i Sojuszu Młodej Lewicy (SML) w 2004 roku. Jako największa młodzieżowa organizacja lewicowa w Polsce jesteśmy członkiem międzynarodowych socjalistycznych organizacji młodzieżowych: IUSY (International Union of Socialist Youth) i ECOSY (The European Community Organisation of Socialist Youth).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka