Kazdy wie, gdzie lezy miasto Zwickau. Zamelinowalo sie tam trio, ktore zajmuje dzisiaj Niemcy.
Radykalna prawica, ktora dokonala po Niemczech roznych tournee. Na jednym z nich zamordowano mloda policjantke. Na innym zastrzelono kolejno 9 Turkow z budek z kebabami. Jakos nikomu z tzw. organow nie przyszlo do glowy, ze to moglo miec podloze prawicowe. Kiedy indziej napady na banki. I tak przez tuzin lat.
Sprawy wyplynely, kiedy znaleziono spalony woz kempingowy z cialami dwoch radykalow i znaleziono pozniej dziewczyne z tego tria.
I co dzien sensacja. Na dniach sie dowiemy, ze te bande wspieral dzialaniami swoich pracownikow i tajnych wspolpracownikow urzad zwalczajacy te sprawy. A to pozwolono, zeby jakis tajniak zalatwil grupie mieszkanie - w celu wkrecenia sie w te strukture oczywiscie. Po akcji tajniaka zapomniano, i grupe tez, akta poszly do innego urzedu, innego landu, do archiwum. Inny tajny zalatwil grupie legalne nielegalne papiery. Itd.
Urzad ochrony konstytucji tak jest zajety obserwowaniem lewakow, ze na prawakow nie ma juz czasu.
W Polsce 11.11 pewnie bylo to samo zjawisko.
Inna sprawa.
W Zielonej Gorze rodzice ciagna 3-letniego malca po galerii. Leza po butikach, a malec sie nudzi. Zaczyna marudzic. No to matka lu mu po pupie pare klapsow. Ojciec obiecuje, ze w domu to dopiero mu pokaze..Malec drze sie, rodzice ciagna go do samochodu i odjezdzaja.
Maly musial porzadnie oberwac, bo kobieta z galerii zanotowala numer wozu, rodzice stana przed sadem. Zapewne skazani zostana skazani na tzw. idiotentest. Pojda na musowe szkolenie pedagogiczne.
Na prowadzenie samochodu trzeba prawo jazdy, na bron trzeba zezwolenie, "wychowywac" dzieci moze kazdy duren.
I jeszcze jedna sprawa.
W Niemczech trzy rzeczy nie ulegaja nigdy przedawnieniu. Obligacje panstwowe, renta i koszty "podlaczenia" domu. Mieszkancy pewnej ulicy w Dreznie dostali rachunki za podlaczenie domu do miejskich sieci. Sumy rozne, od tysiac do 15 tysiecy euro. Rachunek byl z roku 1905. W tymze roku miasto zapomnialo przeslac rachunki niektorym wlascicielom domow. Odkryto to teraz, aktualny wlasciciel dostaje monit o przeliczona sume i procenty za 100 lat. Nie pomogly instancje az po najwyzsza w kraju, nie pomoze Sztrasburg. Prawo i Sprawiedliwosc jest prawem i sprawiedliwoscia.
Miasto mogloby zrezygnowac z tych pieniedzy, ale nie moze. Grozilo by to obcieciem sum z podzialu podatkow miedzy miastami. Miasto laskawie rozlozylo ofiarom splate dlugu w ratach.
Wniosek: kupujac dom sprawdzaj w urzedach wszystkie papiery, takze pochodne, no i czytaj na biezaco dzial ogloszen komunalnych miejscowej gazety.
Dowcipne ludzie proponuja zajac Antife w przyszlym roku w Warszawie czym innym niz marsz i rekonstrukcje. Dostarczyc zawodowowych panieniek, polskich napoi narodowych, muzyki kapeli kujawskich, etc.
To juz bylo. I tez na nic.
Rok 1974, kartofliska byly dobrze naslonecznione:
3888
