W poniedziałkowych telewizyjnych “przeglądach prasy”, a więc tych, które omawiają tzw. Opiniotwórcze tygodniki, niezależnie od tułowia “autorskości”, czyli Żakowskiego, Wróblewskiego, Hołowni czy podobnych, na próżno oczekiwać aby ruchome oczko kamery zabłądziło nad stronę najbardziej poczytnych tygodników.
Jakiejkolwiek wzmianki o “Uważam Rze” czy “Gościu Niedzielnym” unikają oni jak diabeł święconej wody.
Wirtualnemedia.pl
|
luty
|
ZKDP
|
2012
|
2011
|
Tytuł
|
Średni nakład jednorazowy
|
Rozpow. płatne razem
|
Sprzedaż ogółem
|
Średni nakład jednorazowy
|
Rozpow. płatne razem
|
Sprzedaż ogółem
|
Gość Niedzielny
|
200 080
|
140 224
|
139 298
|
198 620
|
146 087
|
145 728
|
Uważam Rze
|
218 460
|
137 011
|
136 546
|
229 425
|
114 139
|
114 135
|
Polityka
|
184 650
|
123 536
|
123 485
|
190 000
|
134 662
|
134 662
|
Newsweek Polska
|
159 541
|
122 988
|
97 778
|
167 408
|
110 336
|
101 993
|
Wprost
|
174 448
|
123 781
|
84 622
|
180 000
|
116 093
|
95 342
|
Gazeta Polska
|
139 038
|
61 800
|
60 950
|
134 470
|
71 374
|
70 102
|
Przekrój
|
58 510
|
29 740
|
23 930
|
81 250
|
43 438
|
37 628
|
Przegląd
|
60 900
|
21 462
|
21 462
|
61 500
|
21 599
|
21 599
|
Tygodnik Powszechny
|
36 986
|
23 763
|
18 205
|
39 143
|
23 642
|
17 747
|
Przewodnik Katolicki
|
36 000
|
25 208
|
3 123
|
40 005
|
27 039
|
3 209
|
Dane za „wirtualnemadia.pl”
Co to ma zatem wspólnego z przeglądem prasy ? Chodzi o promowanie najsłabszych w imię wyrównania szans ? Też nie, bo “PK” dla nich nie istnieje a o tzw. “gapolu” wspominają wyłącznie z obrzydzeniem, gdy trafi im się kąsek nadający się do wyśmiania w niewybredny sposób.
Zaś “ciekawe” I “interesujące” artykuły znajdują w każdym “Wprost”, “Polityce”, “Newsweeku”. Ba, nawet w staczającym się w niebyt “Przekroju”. Zatem chyba też nie szklana korupcja w biały dzień, jako, że “Przekrój” i “Uważam Rze” mają wspólnego właściciela.
Na próżno szukam klucza i zaczynam się zastanawiać, czy to nie jest spowodowane tym właśnie, że przekornie nie kieruję się “autorskimi” wskazówkami w wyborze lektur i czytam byle co, przez co różni głupcy i oszołomy współtworzą moje opinie. Jedyne pocieszenie w tym, że takich głupców jak ja, jak widać w świetle powyższej statystyki jest coraz więcej. Ale czy to może być prawdziwe pocieszenie dla prawdziwego miłośnika prawdziwej prawdy ?