Powiedzmy sobie uczciwie: nie ma takiej możliwości, żeby komuna w tamtych czasach zatrzymała kogoś i wypuściła. No nie ma! Skoro go wypuszczono, […] musiałby się zabić własną pięścią, bo to znaczy że był skończonym niedojdą. To jest tak, że musiał podpisać deklarację lojalności
Śledztwo przeciwko […] zostało umorzone z powodów, które są mu znane. Został on zwolniony z więzienia.