Jako że zbliża się kolejny finał WOŚP to nie pozostaje nam nic innego, tylko czekać, aż zawodowi hejterzy, aktualnie maltretujący swoimi wpisami profesora od latania, oraz promujący nowe trudne słowo "ideologia gender" otrzymają SMS aktywacyjny i ruszą do skrobania wpisów o Owsiaku. Na razie cisza jak makiem zasiał, bo jeszcze nie było rozkazu. Ale czekamy w napięciu...
Owsiak jak wiadomo zbiera na dzieci, przy pewnych kosztach własnych. Ale niestety wygrywa z Caritasem (którego koszty własne są tajemnicą poliszynela i sporej garstki byłych pracowników), a co gorsza - facio w czerwonych okularkach uzyskuje coraz większą przewagę. SMS aktywacyjny spowoduje, że na salonie, niezależnej i wszędzie, gdzie hejterzy klikają przypomnimy sobie wszystkie szczegóły pochodzenia Owsiaka, do 7-go pokolenia do tyłu. Ponadto zostanie udowodnione, że lepiej dać na Kościół. Co prawda Kościół inwestuje ostatnio w promocję nowego hasła "Ideologia Gender" i możliwe, że po wypromowaniu w kraju wreszcie poinformuje o tym haśle resztę świata. Część funduszy idzie jak można zauważyć na zaostrzenie walki z alkoholizmem, zgodnie z zasadą, że alkohol twój wróg więc lej go w mordę. Dzieciom pokrzywdzonym przez tych, których imienia nie wolno wymawiać należy się jak wiemy pomoc tzw "duchowa". O pomocy geriatrycznej z KK wiadomo tyle póki co, że za większą forsę można kupić głośniejsze radyjko.
Ogólnie podłość Owsiaka zostanie po raz kolejny wywleczona na wierzch przez prawicowych obszczymurków, uczciwie przemilczana przez Radio Maryja i świat potoczy się dalej.
I trochę dzieci będzie miało szansę przeżyć i zobaczyć świat.
PS: Uzupełnienie. Jak się okazuje Fronda zna się na kalendarzu i festiwal hejtowania już tam ruszył, nawet z fajną oprawą graficzną i efektami. I jak należało się spodziewać - jest i "prawda o Owsiaku".
