FunnyFish FunnyFish
129
BLOG

Gazeta Wyborcza - "Powrót Taty"

FunnyFish FunnyFish Polityka Obserwuj notkę 6

 

 

Redaktor Piotr Pacewicz ogłasza – narodowa akcja „Powrót taty” .

http://www.gazetawyborcza.pl/1,86545,4698807.html

 

Na Czerskiej w Warszawie święto! Zapewne premie rozdane, uściski dłoni, urlopy, miłość, zgoda i budowanie. Pierwsze, chciałoby się rzecz - cuda „Ojca Narodu” – nowo wybranego Premiera NRP (Najjaśniejszej RP). Naród odzyskał ojca, który wraz z matką Unią przygarnie i wysłucha wszystkie popegieerowskie sieroty, wysłucha intymnych zwierzeń homoseksualistów i przyniesie mnóstwo pieniędzy do naszego wspólnego domu.

 

Odzyskaliśmy Ojca w skali makro – czas zatem na skalę mikro.

Nowa akcja społeczna Gazety Wyborczej - „Powrót taty”, ogłoszona piórem redaktora Piotra Pacewicza, obwieszcza nam upadek polskiego ojcostwa.  Czy już nie potrzebujemy ojców?” stawia złowrogie pytanie redaktor Pacewicz i szybko ilustruję powagę sytuacji odpowiednim sondażem Gazety Wyborczej.

 

Jak się okazuje aż 92% czytelników „czerwonego czworoboku” „uważa, że ojcowie powinni na równi z matką angażować się w rodzinę” (?) „ale tak nie jest”. I tu zacytuję "porażający" fragment w całości :

 

„Badani pamiętają np., że o sprawach intymnych rozmawiały z nimi matki (i to rzadko - patrz wykres), a ojcowie - wcale. Oceniają, że matka była w ogóle większym wsparciem (tak odpowiedziało 61 proc.) niż ojciec (20 proc.). Tylko w jednym ojcowie mieli przewagę - częściej bili”

 

 Moim zdanie zabrakło pytania o to ilu z ojców zadało sobie trud aby karmić swoje cudo własną piersią – szkoda, bo wyniki mogły by się okazać jeszcze bardziej przerażające. 

A poważnie -  brakuje tu bardzo ważnej informacji – wieku badanych !  Nie sposób nie zauważyć, że wyniki badań przeprowadzonych na pokoleniu dzisiejszych 15-latków i pokoleniu dorastającym w latach 50 ubiegłego stulecia będą znacznie się od siebie różniły. Sondaż Gazety Wyborczej nie dotyka, proszę zauważyć problemu dnia dzisiejszego – dotyka przeszłych relacji – np. dzisiejszego sześćdziesięciolatka, którego ojciec okaleczony psychicznie przez wojnę „częściej pił i bił” niż wysłuchiwał relacji o pierwszej miłości…

Cała, więc teza o upadku ojcostwa zbudowana jest na nic nie wartym sondażu, opartym na niereprezentatywnej (sondaż telefoniczny) i nieokreślonej wiekowo grupie osób.

 

Część z was pomyśli sobie w tej chwili, że czepiam się pożytecznej akcji społecznej. Że neguję akcję, dzięki której tysiące ojców wróci na łono swoich rodzin i zacznie na równi z matkami wsłuchiwać się w emocjonalne zwierzenia swoich dzieci.

Nie mam zamiaru wyśmiewać się z idei rodziny partnerskiej, aktywnego ojcostwa itp. Dziwi mnie ta akcja Gazety Wyborczej tak jak dziwi mnie corocznie sianko jako dodatek do tej lewicowej gazety, na co dzień szydzącej z katolików, ich wierzeń i bogobojności.

Nie kto inny jak Gazeta Wyborcza przez ostatnie lata promuje wyjazdy zarobkowe, głównie do Anglii – publikuje przewodniki, ogłoszenia, relacje „opluwaczy” (pojechali tam i „opluwają” wszystko co zostawili w kraju). Ba! Stworzyła nawet serwisy internetowe dla emigracji „na wyspach”, aby nie zabrakło jej więzi z „jedyną obiektywną”.

 

„I ty możesz prowadzić londyńskiego piętrusa - i to nawet jeśli nigdy nie siedziałeś za kółkiem autobusu. Wszystkie formalności załatw jeszcze w Polsce, to dziecinnie proste. A żonę/dziewczynę/kochankę namów na posadę opiekunki.”

 

 To cytat – którego wcale nie musiałem długo szukać na proemigracyjnym portalu Agory. Niestety – nie przeczytamy tam, że blisko 53% badanych wskazuje na negatywne konsekwencje długiej absencji w domu dla życia rodzinnego Niestety 10% respondentów sygnalizuje, że wśród aspektów negatywnych są problemy wychowawcze z dziećmi. (Zob. T. Frejka, M. Okólski, K. Sword, In-depth studies on migration in Central and Eastern Europe: the case of Poland, „Economic Studies” 11 1998).

Czemu ma służyć zatem ten nagły wybuch troski redaktora Pacewicza o zdrowie polskich rodzin? Przyznam się, że nie wiem – może uprawdopodobni mi to ktoś mądrzejszy ode mnie komentując ten wpis. Być może to preludium do społecznej dyskusji na temat legalizacji związków homoseksualnych i nadania im praw do adopcji – w końcu wśród dwóch facetów rośnie prawdopodobieństwo, że jeden z nich okaże się wrażliwym na zwierzenia dojrzewającego nastolatka – ojcem.

 

W całej tej niesamowicie zawaluowanej akcji rysuje się problem tożsamości dzisiejszego ojca. Czy we współczesnym modelu rodziny partnerskiej ma on jakąś szczególną rolę? Czy jasne, precyzyjne określenie roli ojca nie jest przejawem jaskiniowego patriarchatu?

Nowożytna Europa przyjęła za jedyny słuszny lewicowy światopogląd – jakże niezgodny ze światem natury. Światopogląd niepodlegający jakiejkolwiek dyskusji – przynajmniej bez narażenia się na posądzenia o szowinizm i ograniczenie umysłowe. Pozostaje, więc cieszyć się, że po tysiącach lat życia człowieka na ziemi potrafiliśmy wznieść się ponad naturalny porządek i uczynić w końcu ludzi szczęśliwymi. W końcu mężczyzna i kobieta odnaleźli swoje miejsce w świecie, jasno sprecyzowali swój role a poczekalnie psychologów zaświeciły pustkami. Pozostaje nam wierzyć, że w najbliższym czasie genetycy skorygują te pozostałości zacofanej natury ostatecznie zacierając to co nas „różni a nie łączy” –

 

„Ciach, ciach tatuśku” rzeknie doktor Jadwinia pochylając się nad rozwiązaniem ostatecznym.

 
  

P.S. Nadredaktor Pacewicz w tekście „Pół roku dla Balcerowicza, rok dla Tuska”

(http://www.gazetawyborcza.pl/1,75968,4709224.html

martwi się, iż „Ojciec Narodu” obiecał za dużo w kampanii wyborczej i proponuje program zmiany myślenia społeczeństwa :

 

„Czy zatem musi przyjść rozczarowanie? Prawie na pewno tak, […] Chyba że zmiana pójdzie głębiej i zaczniemy inaczej o tym wszystkim myśleć. Że są to nie tyle obietnice z centrali, ile zadania, które rząd chce realizować przy udziale samorządów lokalnych, środowisk zawodowych […]”  

 

 Jednym słowem chcesz cudu – zrób go sam – nie udało się? Twoja wina!

Czy zatem „Powrót Taty” to nie gra na uczuciach ojców-emigrantów którzy to mają zrealizować cud „wielkiego powrotu” ?
FunnyFish
O mnie FunnyFish

Sprzeczny sam w sobie. Nie umiem pisać ale się POprawię KOSOVO JE SRPSKO! DA ZIVE SRBIJA !!!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka