Jeden z niewielu wieczorów w domu, kiedy człowiek ma czas dla siebie; na przejrzenie zdjęć zrobionych w czasach, gdy papier Fuji wypierał Kodaka, na przetarcie półek specjalnym płynem, co dziwnie kręci w nosie i uporządkowanie płyt winylowych kurzących się w wyblakłym kartonie, który dawno temu miał koloru różu weneckiego. Próbowałem właśnie wyprostować róg czarno-białej, kartonowej koperty z napisem Młynarski w Ateneum ‘86, kiedy nagle wiatr skrzypnął oknem, przewracając stojącego na parapecie storczyka. Wzdrygnąłem się a winylowy krążek wyturlał się z opakowania na podłogę. Doszedł mnie stłumiony jęk. Podniosłem płytę z niepokojem i obejrzałem uważnie. Była cała, wydawało się jednak, że ścieżki tłoczone w czarnym tworzywie drżą jeszcze. Przyłożyłem ucho…
Szanowni państwo, cóż to będzie za wizyta
Szanowni państwo jękli, gdy się ugła płyta
Lotniska, po którym miał był kroczyć On
Cóż za wizyta! Yes, we can. Come on!
Szanowni państwo, na językach zjedli zęby
Szanowni państwo, długo szlifowali zręby
Państwowości nie na dar-
-mo, więc cali płonąc
Ów komunikat tak chcieliby wchłonąć:
If there is anyone out there
Who still doubts that America is a place where all things are possibile
Who still wonders if the dream of our founders is alive in our time
Who still questions the power of our democracy
Tonight is your answer!
I was with you yesterday
I am with you today
And I shall be with you tomorrow!
Szanowni państwo, jakiż to być mógł tryptyk
Jakiż mógł tu zajść paralelizm syntaktyczny
I fornalskie jagody perliłaby śloza
Mogła być wizyta, jest [---]*
Szanownemu państwu streszczać nikt nie musi
Jak by słowiańskie gardła spazm wzruszenia dusił
Jak dziada-misjonarza w Jego trzewiach skon
Przepomnieliby, gdyby ich nawiedził On.
Szanowni państwo, państwo się pochylą śmiało
Oto, jak radzić sobie, gdy nam czego mało
Jak już nie zaciskać zębów na żył splotach
Oto jedyna metoda
Na dietę tłustą – wizyta zastępcza
Na żony brak biustu – wizyta zastępcza
Na brudne gary i nieporządek w płytach
Wizyta zastępcza, zastępcza wizyta
Na sztywne członki – wizyta zastępcza
Na atak stonki – wizyta zastępcza
Na tajnych służb rokosz i co z niego wynika
Wizyta zastępcza, zastępcza wizyta
* [awitaminoza/borelioza/skolioza/coś poza/baba z woza, etc.]
Czarny plastik przestał drżeć; wszystko przycichło. Wstałem z fotela, by odłożyć płytę do kartonu i zorientowałem się, że jakoś niechcący, cybuch gorący, który trzymałem cały czas w ręku, opadł mi na spodnie, gdzie miałem już dziurę wielkości dwuzłotówki. Lecz dziś nie palę już z lufki, dziś nie palę już wcale …
f
