Korwinistyczna panika ogarnęła zarówno media lewicowe, jak i prawicowe (narodowe i chadeckie). Mnożą się blogerskie zjadliwe litanie zatytułowane "dlaczego nie zagłosuję na Korwina" i cięte na nie riposty. Ciekawa sprawa. Umiarkowany zazwyczaj Gość Niedzielny odnosi się do Korwina z sympatią, podczas gdy Fronda publikuje coraz liczniejsze wypowiedzi krytyczne pod adresem rzeczonego celebryty.
Argumenty lewicy wydają się słabe i korwiniści często je obalają bez najmniejszych problemów. Na przykład poraża naiwność tych: pawelzalewski.natemat.pl/102451,10-powodow-zeby-nie-glosowac-na-korwina . Jednocześnie mało kto z poważnych ludzi waży się na wykazanie płytkości i zła idącego za poglądami tego niebezpiecznego człowieka...
A co tam, dam ponieść się modzie. Spróbuję wykazać chrześcijanom, dlaczego nie powinni głosować na Korwina, choć dla mnie każda jego wypowiedź brzmi tak, jakby ów "sam się zmasakrował" i nie potrzebował oponentów, by zrazić do siebie inteligentnych ludzi.
- Jego ideologia jest herezją, co na podstawie doktryny katolickiej wykazuję tutaj: g.giustiniani.salon24.pl/546801,przeciw-herezji-libertarianizmu
- Nie godzi się, by chrześcijanin głosował na kogoś, kto przyznaje, że uprawia hazard, a zarabia na życie w zgoła nieprzyzwoity sposób
- To rozwodnik i gorszyciel! Mizoginia tego pana jest wręcz nietuzinkowa i przeczy faktom. Kobiety NIE SĄ mniej inteligentne. Wariancja kobiecej inteligencji jest zasadniczo mniejsza niż męskiej, ale średnia inteligencja pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie. Korwin, dając wiarę przesądom, przeczy nauce. Moje osobiste doświadczenia również przeczą jego tezom - na studiach matematycznych na politechnice liczba kobiet i mężczyzn była bardzo zbliżona. Co więcej, dziewczyny często zwyciężały w konkursach o staże na najlepsze analizy w dużych firmach findykacyjnych, konsultingowych, bankach itp. Korwin musi mieć z tego powodu kompleksy, skoro tyle kobiet zdołało ukończyć studia, z których on wyleciał na pierwszym roku...
- Populizm. Pan Janusz ma bardzo cięty język, gotową odpowiedź na wszystko. Tylko że... to nie świadczy o jego słuszności, a jedynie o mocy w gębie. W moim środowisku matematyków krąży taka anegdotka: "Na seminarium Andrzeja Mostowskiego (1913-1975) doszło do ostrego starcia dwóch studentów matematyki (jednym z nich był Janusz Korwin-Mikke ur. 1942), podczas której przekrzykiwali się oni nawzajem. Gdy emocje trochę opadły, Mostowski - człowiek niezwykle spokojny - zwrócił się do nich cichym głosem: Ależ panowie, o racji w nauce nie decyduje siła płuc. " (cytat ze strony: matematyka.wroc.pl/book/anegdoty-o-matematykach ). Jestem przekonany, że Korwin obaliłby gębą twierdzenie Pitagorasa, gdyby się z nim nie zgadzał.
- Korwin jako intelektualny nieudacznik. Podejmował bodaj pięć kierunków studiów, ale z każdego wyleciał. Skończył... filozofię. Za komuny. Osobiście uwielbiam filozofię, ale fakt, iż JKM wyleciał z matematyki, a skończył marksizm, może świadczyć o jego problemach z logicznym myśleniem.
- Pochlebne wypowiedzi o Putinie, Hitlerze, zapędy dyktatorskie, chęć odebrania nam naszych praw. Może wprowadzić cenzurę?
- On nas publicznie obraża, wyzywając od bolszewika każdego, kto się z nim nie zgadza.
- Kult Nietzschego. Ubóstwo jako wina, podczas gdy "ubodzy zawsze będą pośród was". Pogarda dla niepełnosprawnych. W sporcie nie chodzi o osiąganie nadludzkich wyników, do tego służą maszyny, ale o rywalizację i w tym sensie paraolimpiada ma sens. Kiedyś Korwin przeegrał, bo nie zaprotestował, aby jego dzieci chodziły do szkoły z niepełnosprawnymi. Nie tak postępuje chrześcijanin. Wyznawca Chrystusa NIE ODRZUCA ze względu na czyjąć niezawinioną słabość; przeciwnie - pochyla się nad "debilem".
- Zniesienie podatku nie zapewni nieograniczonej siły nabywczej. Fakt, że zamiast 2000 zł na rękę będziesz zarabiał 10000 nie spowoduje, że zdołasz się dostać do lekarza. Koszt wizyty u lekarza wzrośnie z 200 zł do 1200 zł zgodnie z prawami rynkowymi - na rynku pojawi się bowiem nadwyżka pieniądza, zaś liczba lekarzy pozostanie właściwie niezmieniona. Ceny poszybują w górę. To oznacza, że zniesienie państwowej edukacji i służby zdrowia SPOWODUJE, wbrew zapewnieniom liberałów, że bardzo wielu ludzi straci dostęp do opieki lekarza i do wiedzy. Zaapeluję do tych, którzy głosowali na PiS za czasów prezydenta Kaczyńskiego - przypomnę tekst jednego ze spotów wyborczych: "Za rządów liberałów dobro człowieka w ogóle się nie liczyło!".
- Korwin rozbija prawicę i zbroi lewicę. Radykalizuje społeczeństwo w sensie negatywnym. Obniża poziom debaty. Daje lewicy możliwość zawołania "Hannibal ante portas!" i doprowadził do skłócenia prawej strony w momencie, kiedy ta miała szansę przejąć władzę po tylu latach...
