Patrząc na harmonogram wierceń PGNiG na najbliższe lata w poszukiwaniu złóż gazu łupkowego, rzuca się w oczy jedna rzecz: tych wierceń jest bardzo mało. Na tyle mało, że takim tempem nigdy nie zobaczymy łupkowego El Dorado. Zakładając oczywiście, że gaz łupkowy rzeczywiście zalega pod naszymi stopami.
Przeczytaj notkę: Plan odwiertów PGNiG na koncesjach gazu łupkowego do roku 2015