Gdańszczanin Gdańszczanin
182
BLOG

Czy media prywatne zagrażają demokracji ?

Gdańszczanin Gdańszczanin Polityka Obserwuj notkę 25

 

Niczym nowym jest stwierdzenie,że PiS niezależnie czy sprawuje władzę czy jest w opozycji i tak jest dla mediów dyżurnym chłopcem do bicia. Wielu publicystów i polityków diagnozowało ów anty pisowski przechył. Przyczyną jest parasol ochronny, zupełnie świadomie rozkładany nad PO przez post nomenklaturowych i zagranicznych właścicieli prywatnych mediów.

Można popełniać tysiące wpisów dokumentujących coraz bardziej bezczelne przykłady nierównego traktowania polityków w zależności czy należą do hołubionego frontu ludzi dobrze wychowanych czy też reprezentują czarną sotnię. Posiadając nieograniczony wpływ na kształtowanie opinii publicznej, media prywatne przy ochoczym udziale polityków PO i SLD ukuły wśród ogółu Polaków, między innymi i takie przekonanie, że media publiczne a zwłaszcza TVP są prawicowe i nieobiektywne.

Lata prania mózgów spowodowały, że stronnicza Gazeta Wyborcza i jawnie antypisowskie imperium medialne Waltera są uznawane za wzór cnót dziennikarskich a dopuszczające do udziału w publicznej dyspucie głosów tych przed którymi zamknięte są drzwi TVN-24 i Gazety Wyborczej, media publiczne to skandal, dowód nieprawidłowości i stronniczości.

Siłą mainstreamu jest tzw. nadbudowa. Wszelkiego rodzaju stowarzyszenia, kapituły i plebiscyty. Co ciekawe struktury te wcale nie są zainteresowane standardami dziennikarskimi, niezależnością zawodu dziennikarza . Ich istota polega raczej na wspieraniu budowanego przez lata przeświadczenia że ma być tak jak jest. Że takie właśnie są standardy, że taka a nie inna jest definicja rzetelności, niezawisłości dziennikarskiej. Proszę zauważyć , że ewidentne naruszenia ciszy wyborczej przez Gazetę Wyborczą nie spotkało się z najmniejszym nawet potępieniem. Podobnie jest z oficjalnym opowiedzeniem się przez Adama Michnika po stronie PO w czasie ostatniej kampanii wyborczej . Takie działania zabijają demokrację i degenerują media. Media jednowymiarowe, których głównym zadaniem jest zwalczanie złych- obcych i promowaniem dobrych - swoich są tylko instrumentem do zdobywania i utrzymywania władzy a nie sposobem komunikowania się obywateli.

Niestety z mediami jest tak jak z pieniądzem. Tak jak zły pieniądz wypiera pieniądz dobry tak samo media złe wypierają media dobre. Zamiana znaczenia podstawowych słów takich jak rzetelność i profesjonalizm powoduje że media publiczne znajdują się w dramatycznej sytuacji. Nie dopuszczając do głosu publicystów i polityków z „wilczym biletem" od mediów prywatnych zaprzeczają obiektywnym standardom i stają się medium podobnym TVN 24 lub Gazecie Wyborczej. Udzielając zaś głosu ( bynajmniej nie na zasadzie wyłączności) publicystom, specjalistom , autorytetom o poglądach prawicowych stają pod zarzutem zawłaszczenia mediów przez prawicę

Takie zdegenerowanie i sprimityzowanie roli mediów zmierza prostą drogą do likwidacji ( a przynajmniej skarlenia) mediów publicznych i wykluczenia z debaty nieprawomyślnych i nie umiejących przyjąć rządzących mediami zasad dziennikarzy. Za chwilę Wildszteina, Ziemkiewicza, Wyszkowskiego, Rybę, Pospieszalskiego i im podobnych, będzie można oglądać tylko w eremach gdzieś w Bieszczadach gdzie co najwyżej będą robili za atrakcję turystyczną, Za prawicę i sumienie świadomego społeczeństwa będą robili odpowiedzialni i świadomi zasad rządzących tym zawodem dziennikarze typu Wołek, Lis, Żakowski.

Ps. Niejako na potwierdzenie tez powyższego wpisu, właśnie przed chwilą TVN 24 podał, że Monika Olejnik dostała kolejnego w swojej karierze Wiktora.

35 556

hits

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka